Zastanawiam się czy w nadchodzącym sezonie doświetlać papryki pod lampami metalohalogenkowymi (MH) albo pod wysokoprężną sodową (HPS). O ile układ zapłonowy jest ten sam, to zastanawiam się, czy lepiej używać lamp MH czy HPS.
1. Metalohalogenkowa (MH)..................... 2. Wysokoprężna sodowa (HPS) ...... 3. Wysokoprężna sodowa specjalnie do roślin
Cytując Polishteama " Chlorofil a posiada maksimum absorpcji dla długości fal 410, 430 i 662 nm, a chlorofil b dla 453 i 642 nm. Minimum absorpcji przypada na długości fal od 500 do 600 nm, a więc najbardziej cenne dla naszych roślin są fale w zakresach 400-500 nm i 600-700 nm." z viewtopic.php?f=22&t=43
Jak widać na wykresie spektrum długości fali zdecydowanie lepiej wypada MH. W przypadku lamp sodowych wykres jest zbliżony, więc różnica pomiędzy specjalnymi lampami do roślin a zwykłymi jest mało istotna i nie warto dopłacać (najmniejsza moc (3) to 250W więc o wiele za dużo dodałem to tylko dla porównania). Powszechnie wiadomo, że pod HPS jednak wszystko pięknie rośnie.
Wymiary boxa (w założeniu) 60x80 [cm]
HPS 2000K i 9980lm otrzymamy 20791lx
MH 5200k i 8400lm otrzymamy 17500lx
Natężenie będzie więc w obu przypadkach zadowalające, tym się nie przejmuję. Wartość ta może się jeszcze zwiększyć przez odbijanie się strumienia od folii na ściankach.
Więc jak to jest? Warto by dokupywać MH (HPS jest w zestawie), liczyć się dodatkowym z kosztem rzędu 50zł, a może nie warto i tylko doświetlać HPS? Jak myślicie? Ze względów ekonomicznych nie chcę przekraczać 100W.