rozbiłam lampę, ja ciamajda, help, help.

rozbiłam lampę, ja ciamajda, help, help.

Postprzez hanka » 8 maja 2013, o 20:19

jak w temacie, rozbiłam świetlówkę podczas dziarania, niby nie muszę jej odkupywać (tak to się odmienia?), ale chłopaki ze studia fajne i nie chcę im generować dodatkowych wydatków z uwagi na to, że i tak mnie podziarali po kosztach.

udało mi się wyciągnąć następujące o niej dane:
-miała ze 20cm długości i z 10cm średnicy
-kupili ją u fotografa, wzięli taką o największej mocy i zapłacili 6dych
-gwint e27, obczaiłam
-nakur.wiało po oczach niemiłosiernie

podejrzewam, że chodzi o świetlówę ze światłem białym, pewnie w jakiejś kastoramie da się za te 6dych kupić 2takie, tylko pojęcia nie mam na jakie parametry mam zwracać uwagę.

robi tu ktoś zdjęcia, żeby mieć pojęcie jakich zwykle się lamp do tego używa? macie jakieś sugestie co mam kupić? jaką moc? ile lm? jakie spektrum?

help, help, dama w opresji!
Wsadzę ci głowę do pralki.
Avatar użytkownika
hanka

VIP
MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 518
Dołączył(a): 8 maja 2011, o 13:52
Lokalizacja: kraków
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: rozbiłam lampę, ja ciamajda, help, help.

Postprzez 4ndrew » 8 maja 2013, o 20:23

Avatar użytkownika
4ndrew

CHILIHEAD
 
Posty: 840
Images: 519
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 5
Papryki: omnomnom


Powrót do Oświetlenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości