Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Dobra to teraz proszę o poradę profesjonalnego hodowcy chili

Kupiłam dziś podloże kokosowe o pH 5,5-6,5 dodatkowo wzięłam przy okazji paczkę torfu (ale nie odkwaszonego niestety...dopiero teraz doczytałam że lepszy odkwaszony ). Moje pytanie brzmi- czy najpierw użyć samego podłoża kokosowego przy pierwszym przesadzaniu a potem jak roślina będzie większa obsypać ją torfem z wierzchu? Torf ma koło 4 pH i żałuję, że nie wzięłam odkwaszonego...ale jakby dodać dolomitu?

Z jakiej części Polskie jesteś?
Jakiej wody używasz?
Czy masz przyrządy do pomiaru pH?


A nie łatwiej będzie namoczyć ten torf, później przesuszyć i dopiero później użyć go do substratu glebowego?
Bawienie się z dolomitem nie ma sensu, już lepiej podskoczyć do ogrodniczego po małą paczuszkę wapna

jestem z Łodzi, używam wody przegotowanej w najgorszym wypadku odstanej koło 24h i o oczywiście nie mam nic do pomiaru pH:/ jakies paskowe widziałam w castoramie. Spróbuję zrobić tak jak radzisz żeby przepłukać i przesuszyć...ewentualnie zawapnować:) pH dla papryk najlepsze jest 5-6?

podłoże powinno być obojętne lub lekko kwasnene

ph podłoża jest zależne od ph roztorów którymi się podlewa,
dolomit powinien pomóc wyrównać ph i jest OK ponieważ oprócz wapna zawiera też magnez którego są często niedobory u roślin

Znacie może jakieś proste 'domowe' sposoby na regulacje odczynu(np. zakwaszenie) wody do podlewania?

Dzięki Beercik, zawsze coś mądrego i skutecznego doradzisz!

beton napisał(a):Znacie może jakieś proste 'domowe' sposoby na regulacje odczynu(np. zakwaszenie) wody do podlewania?

Ja używałem kwasu cytrynowego. Tylko bez ph-metru się lepiej w to nie baw bo możesz za bardzo zakwasić wodę. Jeżeli zejdziesz za nisko to użyj jakiegoś związku zasadowego np CaO(uważaj bo wydziela ciepło podczas reakcji w wodzie).

Możesz użyć mocniejszych kwasów ale nie wiem jak to wpłynie na rośliny i raczej nikt ci ich nie sprzeda.

V3rtyX napisał(a):

beton napisał(a):Możesz użyć mocniejszych kwasów ale nie wiem jak to wpłynie na rośliny i raczej nikt ci ich nie sprzeda.

Nie taki problem kupić np kwas solny, czy siarkowy... Solnego mam nawet w domu cały słoik ale jakoś bałbym się tym rośliny podlewać to jest bezpieczne dla nich?? Chyba zostanę przy cytrynie ...

Siarkowy, fosforowy, azotowy, wszystkie te kwasy mogą być wykorzystywane do zakwaszania wody którą podlewamy.

Oczywiście bez dokładnego phmetru eksperymenty nie są wskazane