Strona 1 z 3

Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 15 paź 2011, o 21:21
przez przeszczep
Się zastanawiam jak to się robi ;)
Czy ktoś z obeznanych mógłby wytłumaczyć, jakie zabiegi przeprowadzić na krzaku aby przeżył do następnego sezonu?
Chodzi mi o podstawy - czyli mam krzak, który już nie rośnie, nie wypuszcza nowych owoców - co z nim robię? czy coś przycinam? czy odcinam? Czy samy kikuty zostawiam? co mu muszę zapewnić przez zimę? jakie warunki świetlne i temperaturowe?
Fajnie by było stworzyć taki poradnik, bo na forum nic takiego nie znalazłem w jednym miejscu

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 15 paź 2011, o 21:23
przez V3rtyX
Postaw w cieplym pokoju i podlewaj co jakis czas ale bez nawozu. Nie wszystkie papryki sobie poradza zima. Mozesz przyciac krzaki ale nie musisz.

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 15 paź 2011, o 23:38
przez NorthShore
Szczerze ? Ja trzymałem przez zimę swoje normalnie w oknie, nic nie przycinałem, podlewałem tak by nie było sucho, czasem nawoziłem. Przetrwały wszystkie krzaczki, troszkę listków zrzuciły ale bez przesady. Nawet owoce zimą wydały.
Więc mówiąc krótko, normalnie trzymać w oknie i jak najwięcej światła, na przyszły rok będą rozbudowane i dadzą więcej owoców,
a może i komuś zimą uda się otrzymać owoce jak mi (bez doświetlania) :) Aha, ja mam okna na zachód, za wiele słońca nie ma, ale wystarczyło ;)

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 16 paź 2011, o 01:21
przez aldorn
http://www.thechileman.org/guide_overwinter.php
Zebrać papryki, pozbierać liście, poprzycinać na pewno nie zaszkodzi.

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 16 paź 2011, o 13:34
przez NorthShore
No nie wiem, każdy ma swoją technikę, ja "moją techniką" miałem owoce około grudnia i stycznia, kilka sztuk ale jednak - bez doświetlania. Ja bym na początku próbował tak jak napisał aldorn pozbierać owoce i zostawić - obserwować. Jak nie będzie usychało powoli to niech stoi, jak będzie to dopiero się liści pozbywać, ciąć itp. Zawsze jest szansa na to, ze tak jak np u mnie, krzaki przetrwają w prawie nienaruszonym stanie.

Edit:

A jeżeli chodzi o przycinanie ale takie by pobudzić wzrost to jak najbardziej <thumright>, to to ja zawsze robię, niezależnie od pory roku, co jakiś czas.

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 27 paź 2011, o 07:20
przez Olinka
Moje dziecko gubi coraz więcej liści i zaczęłam się trochę martwić. Mam nadzieje, że jakoś przetrwa tą zimę :?

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 27 paź 2011, o 11:32
przez wolek68
A jak dzieciątko się nazywa?

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 27 paź 2011, o 15:47
przez Belfegor
Moje Zielone Ostre Westlandie też gubią liście no i stoją na ekspozycji zachodniej ciepło mają podlane też więc się jako tako nie boję bo mają lepiej niż w zeszłym roku cóż będę próbował je usytuować na stronie wschodniej by miały dwie trzy godziny dłużej światła i myślę że dadzą radę.

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 28 paź 2011, o 06:18
przez Olinka
wolek68 napisał(a):A jak dzieciątko się nazywa?


Habanero white:)))) Moj pierworodny :mrgreen:

Re: Zimowanie krzaków - jak?

PostNapisane: 28 paź 2011, o 06:19
przez wolek68
no to zapewne cała chmara ich na krzaku.