Rozmnażanie wegetatywne papryk

Masz ciekawy poradnik, chciałbyś się nim podzielić, tutaj jest właściwe miejsce.

Rozmnażanie wegetatywne papryk

Postprzez Syndi » 15 gru 2013, o 15:05

Jako, że temat krąży - ale nie został dokładnie opisany, to przedstawię moje krótkie spostrzeżenia na ten temat.
- na razie rozmnażałem tak tylko chinense (SB Safi, Habanero Red, TS Morouga);
- wybieramy mocny, zielony pęd bez liści;
- wstawiamy do wody, korzonki pojawiają się długo - po ok 4 tyg. albo bezpośrednio do ziemi - ale wtedy uważamy, żeby nie przesuszyć.
- cieszymy się rośliną.

Na zdjęciu TS Morouga Red, który moczył się w wodzie, a następnie został przesadzony do kubka po jogurcie.
weg1.JPG

weg2.JPG
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Syndi

CHILIHEADMOD
SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1304
Images: 52
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 16:13
Lokalizacja: wieś niedaleko od Stolicy
Pochwały: 20
Highscores: 1
Papryki: ...są dla mnie najważniejszą przyprawą

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: Rozmnażanie wegetatywne papryk

Postprzez sic » 15 gru 2013, o 15:09

z nieba mi spadłeś z tym pomysłem, bo kiedyś już o tym gdzieś czytałem ale nie próbowałem… dzisiaj jeszcze odetne "konara" od mojej joli i spróbuje czy puści korzenie….

a ciąłeś w środku pędu czy zaraz przy "rozgałęzieniu"? tzn nie wiem czy to w ogóle ma znaczenie
Avatar użytkownika
sic

CHILIHEAD TEAM
CHILIHEAD
 
Posty: 714
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 17:32
Lokalizacja: Silesia
Pochwały: 2
Papryki:

Re: Rozmnażanie wegetatywne papryk

Postprzez Syndi » 15 gru 2013, o 15:11

nie ma znaczenia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Syndi

CHILIHEADMOD
SUPER CHILIHEAD
 
Posty: 1304
Images: 52
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 16:13
Lokalizacja: wieś niedaleko od Stolicy
Pochwały: 20
Highscores: 1
Papryki: ...są dla mnie najważniejszą przyprawą

Re: Rozmnażanie wegetatywne papryk

Postprzez ch4 » 3 maja 2014, o 11:31

Witam,
Podczas przycinania roślinki zwykle pozbywamy się pędów, na których końcach dość często pozostają młode, dopiero co rozwinięte liście.
Jednakże fragmenty te są doskonałym materiałem do powielenia (sklonowania) naszej ulubionej roślinki.

Pierwszą próbę tzw. rozmnożenia wegetatywnego, bo tak to się fachowo nazywa, podjąłem jesienią ubiegłego roku, usiłując uratować choćby mały kawałek dwuletniego Bishop`a zaatakowanego mączniakiem. I choć walkę z chorobą powstrzymał dopiero kilkukrotny oprysk Topsinem, próby sklonowania papryczki wówczas mi się nie udały.

Szczęśliwie przyszła wiosna, a coraz to dłużej ogrzewany słońcem Bishop zaczął się dość mocno rozrastać, puszczając masę bardzo długich pędów, które szły nie koniecznie tam, gdzie bym tego chciał. Po przycięciu zostało mi kilka długich "lian" z dużą ilością świeżutkich młodych listków, które żal mi było wyrzucić. Postanowiłem więc spróbować raz jeszcze sklonować mojego Bishopa, ale tym razem robiąc to inaczej niż wcześniej.

Aby przekonać się co daje lepsze, a co gorsze rezultaty pozostałe po przycięciu gałązki pociąłem na ok. 10-20 cm kawałki (niektóre ciachając i z góry i z dołu) oraz pozostawiając na każdej z nich 1, max. 2 najwyższe listki. Niektóre części łodygi zostały przycięte tuż nad, inne tuż pod "kolankiem" (z którego wychodzi liść), inne pod oraz nad rozwidleniem. Część łodyżek ciąłem prostopadle, a część pod skosem.

Obrazek

Nie będąc przekonany, czy cokolwiek z tego będzie, włożyłem je do słoiczka, zalałem wodą prosto z kranu i postawiłem na lodówce, w miejscu widnym, choć raczej mało słonecznym.
Jakież było moje zdziwienie, gdy kilka dni później sięgnąłem po słoiczek myśląc, że wszystko już padło i uschło, a moim oczom ukazał się nie tylko obraz soczysto zielonych liści, tak jakby dopiero co zostały one ścięte, ale i pierwszych bielusieńkich korzonków z ponad połowy przyciętych pędów!

Obrazek

Wnioski są następujące:
- niektóre pędy tuż nad rozgałęzieniem mają u swej nasady niewielkie wypustki - i to one zdecydowanie pierwsze się ukorzeniają,
- łodygi cięte pod skosem przejawiały większe zdolności życiowe - nie więdły jak część ich ciętych pod kątem prostym odpowiedników,
- łodygi przycięte nad węzłem (rozgałęzieniem lub kolankiem listka) nieco lepiej się ukorzeniały niż te z pozostawionym na końcu węzłem, który zwykle szybko robił się brązowy,
- na ukorzenianym segmencie nie może pozostać zbyt wielu liści, gdyż brak systemu korzeniowego nie jest w stanie zapewnić wystarczającej ilości substancji do ich utrzymania - zostawmy jeden lub góra dwa możliwie najmłodsze listki,
- by utrzymać wyższą wilgotność i ograniczyć parowanie, na przycięte pędy można nałożyć "czapkę" z cienkiej foliowej torebki,
- z jednego kłącza spokojnie można zrobić wiele klonów - przy czym najlepiej jest ciąć je tuż nad rozwidleniem (lub liściem) pozostawiając 2-3 wolne segmenty zakończone jedną sztuką lub parą liści na samej górze.

Takie są moje obserwacje.

Obrazek Obrazek Obrazek

Myślę, że dokonując okresowego przycinania czasem warto dać szansę naszej papryczce na kolejnego jej klona zwłaszcza, gdy wysianie z nasionka nie wchodzi w rachubę (rzadki gatunek, brak nasion lub późna pora) <salut>

Autor postu otrzymał pochwałę
------------
Pozdrawiam,
Darek / ch4
Avatar użytkownika
ch4

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 665
Images: 330
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 19:09
Pochwały: 74
Papryki: ostre i kolorowe

Re: Rozmnażanie wegetatywne papryk

Postprzez czlapik » 6 lip 2014, o 11:09

Na forum coraz częściej widoczne są próby klonowania roślin. Jak ktoś się chce bawić to polecam rozmnażanie tak pomidora, który jak wiadomo puszcza korzenie z łodygi. Pozyskanie nowej rośliny jest również proste - należy wyrwać "wilka" i wsadzić do ziemi lub wody.

6911

należy pamiętać by "wilk" nie miał zbyt wielu liści, zapewnić wysoką wilgotność ale bez nadmiernego nasłonecznienia

6912
Avatar użytkownika
czlapik

ROZGADANY
 
Posty: 292
Images: 127
Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:18
Lokalizacja: Szczecin
Papryki:

Re: Rozmnażanie wegetatywne papryk

Postprzez Kali » 6 lip 2014, o 20:37

Super temat :) w tym sezonie już się bawił nie będę ale w następnym spróbuje 8-)
I takiego wilka dajesz w ziemie jak ma takie korzonki jak na zdj ?
Avatar użytkownika
Kali

ROZGADANY
 
Posty: 266
Images: 112
Dołączył(a): 15 sty 2014, o 15:09
Lokalizacja: Gorlice
Pochwały: 2
Papryki: Jalapeno Smolder i inne...

Re: Rozmnażanie wegetatywne papryk

Postprzez czlapik » 7 lip 2014, o 00:10

Tak do ziemi, już dwa tak posadziłem i jeden ma z 0.5m wysokości i wczoraj przesadziłem do gruntu. Można też posadzić od razu do ziemi i mocno podlać (tak dwa pierwsze rozmnożyłem w foliaku gdy jeszcze tak ciepło nie było).
Avatar użytkownika
czlapik

ROZGADANY
 
Posty: 292
Images: 127
Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 15:18
Lokalizacja: Szczecin
Papryki:


Powrót do Poradniki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron