ja kupuję z banków nasion to fakt, bo przeważnie są to nowe odmiany
banki nasion nie dają Ci 100% czystości odmiany [miałem już tak że wysiewając jedną odmianę część miałem co innego]
plus do tego dochodzi to, że kupując w bankach można wydać np 20zł za jedne nasiona, i potrafi z nich nic nie wyskoczyć..
choć z reguły mała jest prawdopodobność tego że będą krzyżówki ponieważ nasiona w bankach nasion pochodzą z owoców z upraw gdzie jest jedna odmiana uprawiana w danej[sporej] części np pola[duże uprawy].
Drugi powód dla którego kupuję z banków to to, że jeśli chcę później sprzedawać te nasiona to osoby bardziej chętnie kupią jeśli to jest F1 a nie F10 które miało sporo możliwości do krzyżówki, po prostu taki cel główny był kupowania w banku, jakbym robił to wyłącznie dla siebie, nie kupiłbym w banku
chyba że odmiany które tylko tam dostanę.
Przy posiadaniu np 150 roślin jakaś tam część się skrzyżuje nasion, ale trudno trafić na taką krzyżówkę szczerze mówiąc, i jest to mały %. Sporo forumowiczów[wliczając oba fora] wysiewało moje nasiona i może z 1 przypadek był że rosło coś co wyglądało jak krzyżówka a mieli na prawdę sporo odmian ode mnie.
Wysiewam już któryś rok i widzę jak zmieniają się papryki z każdym pokoleniem F1, F2, F3 bo sobie trochę na takiej zasadzie wysiewam żeby zobaczyć jak to wygląda, zmiany są niewielkie, teoretycznie powinny się sporo zmieniać ale teoria teorią a praktyka praktyką, jeśli ktoś się chce czepiać szczegółów to może co roku kupować nasiona z banków, wydać 200zł na nie i ok, ale jak ktoś nie patrzy na te szczególiki to nasiona od kogoś nie są złą opcją, pod warunkiem że nie sprzedaje nasion innej odmiany jako np bhut jolokie [przypomniał mi się belf który kupił u brujo1, a temu się chyba nasiona bhuta skończyły i pchał co się dało
]
Można sobie sadzić, zbierać wszystkie nasiona, jeszcze je ludziom wciskać za pieniądze
a co do tego to jeśli "pijesz" do mnie to mogę odpowiedzieć, sprzedaję nasiona np za 6zł które kupiłem za 30zł, ale np rok temu wywaliłem też ponad tysiaka na nawozy, 500zł na doświetlanie i kupno lamp, ~200zł na nasiona, i do tego jeszcze ziemia, perlit itp itd, a sprzedaję, umożliwiając kupienie osobom które nie chcą wydać np 200zł za 10 odmian papryki, uprawiają dla siebie, a ja odzyskuję to co zainwestowałem w ten "interes".
Nie pomijajmy tego ile się siedzi nad wyciąganiem nasion a później ich selekcjonowaniem i pakowaniem z kilku kg papryk.
Staram się syfu nie sprzedawać.