Strona 1 z 1

Sugar Rush Stripney, Habanero Chocolate, Lemon Drop

PostNapisane: 23 kwi 2023, o 10:42
przez AdamJG
Siane na początku stycznia, czytałem że lemon drop jest bardzo plenna i rośnie duża. Na razie tego nie widać. Sugar Rush bardzo ładnie ruszyła liście ma wielkości dłoni reszta narazie słabo. Papryki cały czas w domu, nie doświetlane. Zastanawiam się czy w przypadku ostrzejszych papryk jest szansa na dobry plon w pierwszym roku.

Od lewej Sugar Rush Stripney, Habanero Chocolate, Lemon Drop

Re: Sugar Rush Stripney, Habanero Chocolate, Lemon Drop

PostNapisane: 23 kwi 2023, o 11:34
przez Mr. Ed
Ładne, zdrowe dziewczyny. Planujesz je wystawić na zewnątrz? (Po zimnych ogrodnikach!) Trochę jakby przelane, chociaż trudno powiedzieć z fotki. Na wierzchu gleby nie powinno być błota.

Z mojego doświadczenia na tym etapie wielkość rośliny nie ma krytycznego znaczenia. Jak się zrobi cieplej, te małe też mogą wystrzelić w górę i nawet przegonić inne, bo jak widzę już mają więcej miejsca na korzenie w doniczkach.

W mojej hodowli czekoladowe odmiany były ogólnie bardziej wybredne od zwykłych czerwonych, więc dużych plonów nie gwarantuję. Ale coś powinieneś zjeść jesienią :twisted:

Re: Sugar Rush Stripney, Habanero Chocolate, Lemon Drop

PostNapisane: 23 kwi 2023, o 12:32
przez AdamJG
Mam właśnie obawy przed wystawieniem na zewnątrz. Na razie pogoda mocno przeciętna pada i zimno. Według luksomierza rzadko kiedy na parapecie południowym wartość przekracza 5000lux.
Wiem że czasami papryka potrafi zaskoczyć ale narazie oprócz sugar Rush opornie budują kolejne piętra liści. Miejsca na korzenie mają dużo, przelane raczej też nie są, podlewam co 3 Dni.

Re: Sugar Rush Stripney, Habanero Chocolate, Lemon Drop

PostNapisane: 23 kwi 2023, o 16:57
przez Mr. Ed
Na razie nie ma pośpiechu z wystawianiem, wspomniałem o Zimnych Ogrodnikach bo to dobrze znany fenomen - przymrozki w dniach 12-14 maja. Po nich można papryki wyprowadzać.

Ale jak masz czas i chce ci się z tym bawić, w ciepłe dni wystaw doniczki na słońce na chwilę. Na początek nie dłużej niż pół godziny pełnego słońca, żeby zahartować rośliny. Oparzenia słoneczne mogą im w przeciwnym razie nieźle zaszkodzić.