Strona 1 z 1

poparzenia słoneczne

PostNapisane: 9 maja 2020, o 19:12
przez KaszaManna
noelo, dzisiaj pierwszy raz od tygodnia po przesadzeniu wystawiłem papryczki do foliaka. Jakież było moje zdziwienie jak zauważyłem, że niektóre liście są poparzone. Dziwne, bo wcześniej (przed przesadzeniem) wystawiałem je w pełne słońce (co prawda na kilka godzin) ale nic im nie było, jedynie bardziej się pociły :) . Nawet wczoraj były wystawione na pełne słońce i wszystko w porządku. Myślałem, że folia minimalizuje promieniowanie UV i jest mniejsza szansa na poparzenie stąd też moje zdziwienie. Dzisiaj co prawda było chyba najgoręcej w tym roku i słońce ostro dawało + folia w której było cieplej możliwe, ze spotęgowała wszystko.

Takie liście oberwać czy zostawić? Dodam, że annuumy lepiej radzą sobie ze słońcem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Obrazek

-- 9 maja 2020, o 19:14 --

Aha, i jeszcze jedno. Czy młode listki które nie mają widocznych poparzeń, ale są lekko ''zeschnięte'' (kolor i kształt normalny, ale mają w sobie jakby mniej wody, zeschnięciem bym tego nie nazwał) przeżyją czy kaplica? xD

Re: poparzenia słoneczne

PostNapisane: 9 maja 2020, o 19:47
przez Majonez
Na tym etapie poparzenia, jak nekroza nie będzie postępować, można spokojnie zostawić. Zawsze to ta zielona część popracuje :) . Młode zostawić obserwować.

Re: poparzenia słoneczne

PostNapisane: 9 maja 2020, o 20:01
przez KaszaManna
ok dzieki