noelo, dzisiaj pierwszy raz od tygodnia po przesadzeniu wystawiłem papryczki do foliaka. Jakież było moje zdziwienie jak zauważyłem, że niektóre liście są poparzone. Dziwne, bo wcześniej (przed przesadzeniem) wystawiałem je w pełne słońce (co prawda na kilka godzin) ale nic im nie było, jedynie bardziej się pociły . Nawet wczoraj były wystawione na pełne słońce i wszystko w porządku. Myślałem, że folia minimalizuje promieniowanie UV i jest mniejsza szansa na poparzenie stąd też moje zdziwienie. Dzisiaj co prawda było chyba najgoręcej w tym roku i słońce ostro dawało + folia w której było cieplej możliwe, ze spotęgowała wszystko.
Takie liście oberwać czy zostawić? Dodam, że annuumy lepiej radzą sobie ze słońcem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-- 9 maja 2020, o 19:14 --
Aha, i jeszcze jedno. Czy młode listki które nie mają widocznych poparzeń, ale są lekko ''zeschnięte'' (kolor i kształt normalny, ale mają w sobie jakby mniej wody, zeschnięciem bym tego nie nazwał) przeżyją czy kaplica? xD