Witam serdecznie.
Jako, że to mój pierwszy post, witam wszystkich gorąco!
W tamtym roku spróbowałem że zwykłym cayenne, ale popełniłem multum błędów, głównie z niewiedzy oraz braku zaangażowania, więc w tym roku postanowiłem poważnie podejść do tematu. Mimo, że przespałem luty, to liczę, że nie jest jeszcze za późno, zważywszy na fakt, iż nasiona już zamówione u 'wolka'.
Na wstępie nadmienię, iż nie będzie to krótki post, ale mam nadzieję merytoryczny i treściwy. Na wstępie po krótce nakreślę mój plan działania i zakończę kilkoma pytaniami, na które z góry dziękuję za odpowiedź.
Zamówiłem następujące odmiany:
Jalapeno Mucho Nacho
Habanero Red
Fatalii Yellow
Bhut jolokia Orange
Bhut jolokia Chocolate
Carolina Reaper
Trinidad Scorpion Butch T
Plan działania:
1/ Kielkowanie na papierze. Ciepłe miejsce w pojemniku pod folią spożywczą.
2/ Sadzenie do malutkich pojemniczków po jednym nasionka, ziemia Kronen 'do wysiewu i pikowania'.
3/ Po wypuszczeniu liścieni wędrówka do growboxa, podstawa 1m x 1,3m, wysokość 1m. Zwykła OSB z każdej strony, wyłożona folią aluminiową. Od góry 6szt. LED 20W e27 (teoretycznie 2452lm x 6 = 14712lm, optymalnie 13000lm na 1,3m2, więc chyba okej). Oświetlenie czasowo 12/12. Do tego wentylacja grawitacyjna, na dole kratka zaciąga świeże powietrze, po przekątnej na górze do odprowadzania ciepłego powietrza.
4/ Po wypuszczeniu kilku par liści właściwych wędrówka do kubeczków 200-250ml, ziemia bez zmian.
5/ I tak bez zmian do powiedzmy połowy kwietnia. Przy dobrej pogodzie stopniowe hartowanie i wędrówka na dzień na balkon.
6/ Po 'zimnej zośce' koniec z growboxem, papryczki do doniczek docelowych i na balkon. Ziemia Kronen 'ziemia uniwersalna', nawożenie tylko biohumus.
7/ Czekam na zbiory...
Prosiłbym o ewentualne uwagi. Dodam, że wolałbym uniknąć specjalnego nawożenia, pryskania, dodawania perlitu i wielu innych czynności, które wg mnie dla mnie, poczatkujacego hodowcy, nie będą miały największego znaczenia.
Najbardziej boję się, że spali mi wszystko jak rok temu, gdyż balkon jest od południa, praktycznie słońce jest od wschodu słońca do zachodu...
8/ Czy donice docelowe mogą być tej samej wielkości, czy litraż ma istotne znaczenie dla danej odmiany?
9/ Czy dobór odpowiedniego oświetlenia ma aż tak istotne znaczenie na wzrost roślinek? Chodzi mi o dobranie barwy czerwonej, niebieskiej, itd, czy śmialo wszystkie mogę dać na poziomie 6500 K?
10/ Jest w ogóle szansa na plony z uprawy doniczkowej na balkonie czy jest to strata czasu? Niestety w tym roku nie mam możliwości uprawiać w gruncie...
Dziękuję za przeczytanie moich wypocin.
Na pewno pojawi się jeszcze wiele pytań z mojej strony, więc się nie cieszcie, że to koniec...
Pozdrowienia z Kielc.