Odpuść sobie. Jeden z chiliheadów próbował tego kilka lat temu - więcej kłopotów niż korzyści. Potrzebujesz dużego boksa i mnóstwo światła ($$$ za prąd), sztuczne oświetlenie nie zastąpi słońca i efekty będą raczej skromne, a poza tym będziesz non stop walczyć ze szkodnikami.
Poczytaj tutaj:
viewtopic.php?f=24&t=4191 "Hodowla zimowa w growboxie jest bardzoooo upierdliwa w porównaniu z balkonową"
Spróbuj wysiać kilka roślinek tak dla nabycia wprawy (z własnych obserwacji nauczysz się więcej niż z książek), a jeśli masz miejsce na słonecznym parapecie, przezimować do przyszłego sezonu, będą miały lepszy start na wiosnę.