Cześć
Na początek chciałem się serdecznie przywitać z miłośnikami ostrych papryk. Wasze forum czytam już od ok 2 lat, a w tym roku postanowiłem sam spróbować wychodować własne papryki.
Miałem nadzieję, że mój pierwszy post na tym forum będzie zawierał zdjęcia dorodnych okazów papryczek, niestety muszę pochwalić się przepiękną chorobą która (chyba) dopadła moje roślinki.
Zacznę od początku. Nasionka papryk i pomidorów kupiłem od jednego z użytkowników forum, tak że na pewno są z pewnego źródła. Wysiałem w połowie lutego ok 60 nasion pomiadorów i ok 80 nasion papryk. Odmiany w cały świat, chciałem spróbować wszystkiego. Nasionka siałem prosto to ziemi kupionej w sklepie (ziemia do wysiewu pomidorów). Pomidory wzeszły bardzo szybko i zaczęły ochoczo rosnąć. Pomidory ok 50 na 80 nasion, papryk wzeszło tylko 12. Najdłużej czekałem na dwie ostatnie (ok 6 tyg.). Rośkinki rosły sobie fajnie do 15 maja w domu przy południowym oknie. Wysiałem je do doniczek 5x5 cm, a potem przesadziłem od razu do doniczek 10x10cm do ziemi uniwersalnej. 16 maja po ostatnich mrozach posadziłem wszystko w ogródku. Ziemia to klasa IIIb i IVa. Dawne pole uprawne, od 2 lat ogródek (w którym w zeszłym roku urosły piekne pomidory, zostawione praktycznie same sobie). Wczesną wiosną na powierzchnie ok 12x12m wrzuciłem 3 taczki końskiego obornika, wymieszałem glebogryzarką i tak zostało do początku maja. Przed samym sadzeniem jeszcze raz glebogryzarka i roślinki poszły w ziemie. Rosłin nie hartowałem wcześniej (wiem że to błąd), tak że liście im trochę wyblakły, ale wyglądały ok. Po paru dniach podniosły się i nic nie wskazywało, że coś złego się zadzieje. Jedyna rzecz która mnie cały czas martwiła, to że roślinki praktycznie wogóle nie urosły. Trochę rozwinęły się tylko liście, które pojawiały się jeszcze w doniczkach w domu (zarówno papryki jak i pomidory). Ostatnio zaczeły wyglądać bardzo marnie, a poniżej zdjęcia tego co zobaczyłem dzisiaj:
gallery/image.php?album_id=1414&image_id=15413
gallery/image.php?album_id=1414&image_id=15415
gallery/image.php?album_id=1414&image_id=15416
gallery/image.php?album_id=1414&image_id=15417
gallery/image.php?album_id=1414&image_id=15418
Te przebarwienia wyglądają praktycznie tak samo na pomidorach i paprykach, domniemam że przyczyna jest ta sama, tylko jaka?
Ma ktoś pomysły jak z tym walczyć? Czy z tych roślinek jeszcze coś będzie? Będę wdzięczy za wszelkie sugeste.
Pozdrawiam
Tomek