Hej,
Moje papryczki rozwinęły już pierwsze kwiaty, oprócz nich czeka jeszcze sporo pąków, jest ich tak dużo, że wręcz wchodzi jeden na drugi.
Martwi mnie tylko jedna rzecz: w kwiatach nie ma pyłku, albo nie jestem w stanie go dostrzec. Ostatnio miałem spore problemy z mszycami, więc niektóre liście, szczególnie te młode były przyschnięte, ale w końcu chyba udało mi się je zwalczyć, bo od 2 dni nie widziałem ani jednej. Czy to normalne, że w pierwszych kwiatach nie ma pyłków? Może czegoś brakuje / czegoś jest za dużo?
Jeden kwiat, ten co wyszedł jako pierwszy już usechł.
https://imgur.com/a/jXETyhy