spóźniłem się z przesadzeniem

[gustaw]

Hej,

odwaliłem ciężki błąd nowicjusza - kupiłem takie 10 litrowe podłużne doniczki parapetowe, w których posadziłem po 4 roślinki w odległości około 10cm od siebie. Teraz zaczyna im brakować miejsca - rośliny zaczynają sobie przeszkadzać nawzajem, więc kupiłem większe donice, żeby każda miała swoją. Problem w tym, że z tego co widzę, to korzenie w tych roślinkach tak się rozrosły, że splątały się z korzeniami sąsiadów. Oznacza to, że jeśli chce je teraz porozdzielać to będę musiał pozrywać całą sieć korzeni. I teraz pytanie - czy nie zabije ich w ten sposób? Czy lepiej już zostawić tak jak jest i liczyć że jakoś sobie poradzą w tym ścisku ? A jeśli jednak mimo wszystko radzicie przesadzić to w jaki sposób najbezpieczniej to zrobić? Dzięki z góry

[marko0622]

U mnie w wypadku problemu z rozplątywaniem pomógł strumień wody pod dużym ciśnieniem z tzw. szlaufa. Możesz korzenie mocno przepłukać wodą pod dużym ciśnieniem, to nie zrobi im krzywdy, a potem dla zmniejszenia szoku przesadzić do większej doniczki z tym samym typem gleby co były wcześniej. Według mnie jeśli mają naprawdę ścisk, to konieczne jest przesadzenie. Jak tego nie zrobisz rośliny zaczną Ci powoli słabnąć i mogą opadać pąki lub kwiaty. Ale niech inni tez się wypowiedzą

[mkosicki]

Tak jak kolega wyżej, polecam mocno wypłukać ziemię, wtedy ograniczy się ilość pociętych korzeni. Jeśli nie utniesz ich całych to rośliny nie zabijesz, ale będzie potrzebowała czasu na regeneracje(im więcej korzeni utniesz tym ciężej z dostarczeniem składników odżywczych i wody dla całej rośliny, nie mówiąc już o potrzebie ponownego rozrostu korzeni).

Po wypłukaniu polecam przesadzić rośliny do nowych doniczek i zostawieniu ich w cieniu, przynajmniej na jeden/dwa dni.

[gustaw]

Super, dzięki za pomoc. W takim razie spróbuje tak zrobić.