Pielęgnacja krzaków - przycinanie

Masz pytanie, rozpocząłeś przygodę ten dział jest dla Ciebie.

Pielęgnacja krzaków - przycinanie

Postprzez PMDisaster » 20 maja 2018, o 21:03

Cześć,

Oglądam zdjęcia innych hodowców i widzę, że krzaki są bardzo urodziwe i rozłożyste.
Czy powinno się je jakoś przycinać aby wypuszczały nowe pędy i się "rozkrzaczały"?
Avatar użytkownika
PMDisaster

NOWY
 
Posty: 13
Dołączył(a): 12 sty 2018, o 17:17
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: Pielęgnacja krzaków - przycinanie

Postprzez solymr » 21 maja 2018, o 12:53

Są dwie szkoły
- jedna naturalna, gdy nic się nie robi,
- druga ucina stożek wzrostu powyżej n-tej pary liści właściwych i obrywa liście pozostawiając ich ok 4 sztuk od góry. n = 3,4,5,6 (ja zwykle obcinam po n=3, choć zdarza mi się nawet powyżej 5)

Jeśli po wykiełkowaniu rośliny są w growboxie to mają tendencję do naturalnego krzewienia się i robią się bardzo bujne. Decyduje o tym oczywiście ilość światła.
Avatar użytkownika
solymr

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 602
Images: 222
Dołączył(a): 5 maja 2016, o 11:38
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 20
Papryki: 7 pot Katie White F2,7 Pot Primo,Dorset Naga,Scotch Brain,Orange Bleeder

Re: Pielęgnacja krzaków - przycinanie

Postprzez Licho » 26 maja 2018, o 07:55

Powiązane pytanie: jeżeli nie przycinamy stożka wzrostu, to czy usuwać te małe odrosty wyrastające z łodygi przy ogonkach liści?
Avatar użytkownika
Licho

ŚWIEŻAK
 
Posty: 5
Images: 0
Dołączył(a): 27 lut 2016, o 17:35
Papryki:

Re: Pielęgnacja krzaków - przycinanie

Postprzez solymr » 26 maja 2018, o 15:27

Jeśli nie przycinam to tzw. dzikie pędy poniżej pierwszego rozgałęzienia usuwam
Avatar użytkownika
solymr

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 602
Images: 222
Dołączył(a): 5 maja 2016, o 11:38
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 20
Papryki: 7 pot Katie White F2,7 Pot Primo,Dorset Naga,Scotch Brain,Orange Bleeder

Re: Pielęgnacja krzaków - przycinanie

Postprzez Vermis » 26 maja 2018, o 17:32

Zawsze mnie to zastanawiało. Wiele osób postępuje zgodnie z zasadą optymalizacji "rozkładu energii", tzn. kształtuje roślinę tak, aby przekierowywała składniki odżywcze tylko do głównego pędu lub kilku głównych pędów (jeżeli obcinamy szczyt rośliny i celowo stymulujemy podział). Mnie to do końca nie przekonuje. Przecież te dodatkowe gałązki bardzo szybko zaczynają na siebie same pracować pod względem fotosyntezy, a ich liście dokładają się do siły ssącej, która wciąga wodę do góry. Jedyne, czego może brakować dla wszystkich to sole mineralne, ale w tym przypadku to, że tak powiem - nasz problem, a nie rośliny, żeby było nawozu pod dostatkiem. :)
Avatar użytkownika
Vermis

NOWY
 
Posty: 15
Dołączył(a): 10 gru 2017, o 18:35
Papryki: Filius Blue
Poinsettia


Powrót do Dla nowych hodowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości