Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Wydaje mi się że lepiej zapewnić roślinkom warunki oświetlenia zbliżone do naturalnych (ja doświetlam 16/8 - roślinki rosną jak na drożdżach) a regulować temperaturę wentylatorem komputerowym załączanym cyklicznie, dodatkowo usuniesz nadmiar wilgoci z boxa. Wentylator komputerowy na 12V + zasilacz 12V do ledów nie będzie kosztował fortuny. Wentylator kupisz za przysłowiową dychę, zasilacz 12V małej mocy też zbyt wiele nie będzie kosztował.

Możesz także spróbować regulować temperaturę poprzez rozszczelnienie boxa, tak by ciepłe powietrze uciekało górą, a chłodniejsze wpadało dołem. W moim kartonowym boxie tylko po wycięciu dziur na wentylatory (1 szt. na dole, 1 szt. na górze) temperatura spadła o 2-3 stopnie podczas naświetlania.

4ndrew napisał(a):3

Rzeczywiście, trochę odleciałem z tym 15min/15min. Dzięki za sprowadzenie na Ziemię tekstem ze stroboskopem

mdan napisał(a):Wydaje mi się że lepiej zapewnić roślinkom warunki oświetlenia zbliżone do naturalnych (ja doświetlam 16/8 - roślinki rosną jak na drożdżach) a regulować temperaturę wentylatorem komputerowym załączanym cyklicznie, dodatkowo usuniesz nadmiar wilgoci z boxa.

Czyli (tak tylko dla ścisłości) doświetlasz 16h w trakcie doby, tak? I to już po wypuszczeniu liścieni? Bo ja na razie myślę o świetle w perspektywie temperatury, tak aby nasionka wykiełkowały

4ndrew napisał(a):
3. Jakiego źródła światła będę do tego wymagał? (w domu mam go bardzo mało, więc chyba zdecyduję się na naświetlane) + (nie chcę wydać fortuny)
postaw na parapecie i doswietlaj zarowkami led np. z biedronki czy innego marketu. na 20 siewek to wystarczy ci na poczatek lampka biorkowa i zarowka led 15W np. (12pln) + kawałek kartonu ;]

A jeżeli nie postawię na oknie, tylko umieszczę roślinki w growboxie, to też wystarczy jedna żarówka led 15W (chodzi o to, że mam bardzo nieszczelne okna i temperatura przy nich jest niska)? Rozumiem, że wyznacznikiem jest tylko i wyłącznie ilość lumenów, zgadza się?

karoleczko napisał(a):

mdan napisał(a):Wydaje mi się że lepiej zapewnić roślinkom warunki oświetlenia zbliżone do naturalnych (ja doświetlam 16/8 - roślinki rosną jak na drożdżach) a regulować temperaturę wentylatorem komputerowym załączanym cyklicznie, dodatkowo usuniesz nadmiar wilgoci z boxa.

Czyli (tak tylko dla ścisłości) doświetlasz 16h w trakcie doby, tak? I to już po wypuszczeniu liścieni? Bo ja na razie myślę o świetle w perspektywie temperatury, tak aby nasionka wykiełkowały

Doświetlam 16 godzin na dobę, od 06:00 do 22:00
Siewki chili jeszcze nie wybiły się z ziemi jak zacząłem doświetlać, wcześniej wzeszły pomidorki koktajlowe i od tego momentu odpaliłem boxa. Po pierwsze by siewki pomidorków miały dobre oświetlenie, po drugie by uzyskać wyższą temperaturę zarówno dla pomidorków jak i nasion chili. W pomieszczeniu poza growboxem mam słabe warunki, mało światła i niska temperatura (17-19 w dzień, 15-16 w nocy). Wcześniejsze testy wysiewu chili (nasiona z odzysku ze sklepów spożywczych) w takich warunkach nie wyszły najlepiej - wschodziły ponad 3 tygodnie a same siewki były poskręcane lub nie miały siły się wyprostować. W growboxie w temperaturze ~26 st. C wschodziły bardzo ładnie, jedynie gdy było za sucho to zauważyłem problemy ze zrzucaniem łupinek nasiona (łupinki się zasuszały i robiły sztywne)

światło do kiełkowania nasion chilli nie jest potrzebne, grunt to utrzymać w miarę wysoką temperaturę ok 25+ stopnia i wilgotność gleby. Po wykiełkowaniu temperatura może być już niższa