Strona 2 z 2

Re: Nawozy i gleba pod chili

PostNapisane: 8 lis 2017, o 11:26
przez Ciapek23
W glebie masz tyle wartosci ze na ogol najwczesniej to po 2 tyg od wykielkowania sie nawozo i to polowa dawki lub mniej. Ja juz mam 3 tyg maluchy - bede je przesadzac ale na razie nie nawoze. W zeszlym roku przegielam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Re: Nawozy i gleba pod chili

PostNapisane: 8 lis 2017, o 11:26
przez mario4mr
"mih000" ma rację, każdy z nas kiedyś zaczynał swą przygodę, ale do tego potrzeba choć odrobinę elementarnej wiedzy! Przejrzyj growlogi, wielu opisuje "swój pierwszy raz", myślę, że znajdziesz szybko odpowiedzi na pytania... Bądź co bądź, powodzenia!

Re: Nawozy i gleba pod chili

PostNapisane: 8 lis 2017, o 12:37
przez qrzak
Kubeq napisał(a):Perlit to nie nawóz, perlit ogrodniczy dodaje się do ziemi żeby magazynował wodę, co zapobiega zbyt szybkiemu przesuszeniu ziemi.
Perlit także spulchnia ziemie za czym idzie lepsze napowietrzenie podłoża.


Perlit zwiększa napowietrzenie ziemi, co bardzo dobrze wpływa na rozwój rośliny (korzenie potrzebują tlenu), natomiast perlit przyspiesza przesuszanie ziemi (można czasem wykorzystywać tę właściwość).
Wspomniane właściwosci posiada wermikulit- zwiększa pojemność wodną gleby, przez co podłoże wolniej wysycha.

Nie musisz inwestować w profesjonalne nawozy za kilkadziesiąt złotych. Na początek spokojnie wystarczy Ci biohumus- naturalny nawóz, który wspiera roślinę w początkowej fazie wzrostu i pozwala zwiększyć jej masę zieloną, czyli łodygi, liście itp.
Papryki potrzebują naprawdę dużo potasu podczas owocowania, po pojawieniu się kwiatów możesz stosować jakiś nawóz do pomidorów, osobiście polecam Platon P. Tani i skuteczny, natomiast przy jego stosowaniu trzeba uważać na przedawkowanie. Najlepiej zacząć od połowy zalecanej dawki, a następnie stopniowo zwiększać ilość nawozu do tej zgodnej z zaleceniami na opakowaniu i wszystko będzie w porządku.
Zachęcam do eksperymentowania i samodzielnej nauki z obserwacji, np. przekraczania dawek nawozu i zobaczenia jak roślina na to reaguje, ale do tego będziesz potrzebować wiedzy teoretycznej, którą jeszcze musisz posiąść :)

Powodzenia z pierwszym razem i pozdro :)

Re: Nawozy i gleba pod chili

PostNapisane: 8 lis 2017, o 13:31
przez Mr. Ed
Korix101 napisał(a):Kolego, jeśli nie chcesz pomóc to lepiej nic nie pisz bo marnujesz se czas <thumright>

Trochę pokory, Kolego.

Żądasz, żeby ktoś Ci w 3 krótkich zdaniach wyjawił tajniki hodowli rekordowych superhotów a jak nie dostajesz natychmiastowej odpowiedzi, to zaraz się obrażasz?

Masz do wyboru:
1. Nie uczyć się niczego, do pierwszego doradzonego podłoża wlać pierwszego doradzonego nawozu i czekać na plony. Coś Ci na pewno urośnie, ale nie będziesz zadowolony z wyników.
2. Odpuścić sobie hobby całkowicie.
3. Przewertować dziesiątki wątków i dyskusji, przeczytać kilka poważnych publikacji i zabrać się za hodowlę na poważnie. Po kilku sezonach i kilkunastu popełnionych błędach czegoś się nauczysz.

To trochę jak z grą na gitarze. Pierwsze dźwięki można wydobyć z instrumentu zaraz po wzięciu go do ręki, pierwsze akordy nie wymagają zbyt dużego wysiłku, ale przeczytanie kilku postów i kupienie oryginalnego Gibsona jeszcze nie zrobi z Ciebie Hendriksa.

Re: Nawozy i gleba pod chili

PostNapisane: 9 lis 2017, o 15:26
przez Korix101
Teraz już się wszytkiego dowiedziałem jeśli chodzi o glebę i nawozy, z góry dzięki a pomoc:) teraz jeszcze tylko kwestia oświetlenia, ale chyba z tym sobie sam poradzę <thumright>