Forum miłośników ostrych papryk i nie tylko...

Witam!
Prosto z mostu - kupiłem suszone habanki (nie wiem jakie dokładnie pewnie red, ale...) i okazuje się że nasionka mają zdolność kiełkowania
Chciałbym je posadzić w doniczce, żeby sobie rosły, jednak musiałbym poczekać trochę czasu aby coś zebrać... czy roślinka przeżyje?
Mam ogrzewanie pod oknami w postaci grzejnika (ciepło z pieca centralnego) wodę mam, nawóz mam, okno(światło mam) więc chyba powinna żyć?
Aha... i growboxy i takie tam inne wynalazki narazie odpadają

Nie widzę problemu. Wsadź do rozsądnie dużej doniczki, postaw na nasłoneczniony parapet i raz na miesiąc potraktuj nawozem do roślin zielonych. Na wiosnę powinien być duży krzak, jeśli nic złego się stanie (patrz przędziorki ), to odwdzięczy się obfitymi plonami.

Specjalnie ciepło nie musi mieć, byle powyżej 15 stopni i ani razu poniżej zera (uwaga na wietrzenie w zimie).

dodatkowo jeśli masz możliwość powiesić koc ratunkowy srebrną stroną (aby odbijał jeszcze więcej światła w stronę rośliny) to na pewno nie zaszkodzi

Siemanko. Jestem nowy na forum.
Ja 9 dni temu wysiałem nasiona ze świeżych papryczek które kupiłem w sklepie. Jalapeno i Habanero już zaczęły wychodzić z ziemi i sa te pierwsze listki. Moze pokaże potem fotki bo myślę nad Growlogiem z mojej "zimowej uprawy".

Pytanko co do tego kocu termicznego:
Myślisz że dawać to juz teraz? Dzień jest jeszcze w miare dlugi i slonce mocno grzeje. Nie chciałbym ich spalić.
Po drugie czytam ciągle o kocach termicznych czy innych matach. A czemu nie po prostu folia alu?

Mam jeszcze pytanko co do doświetlania na zimę ale to może na później.

Teraz nie ma sensu. Poza tym jak trzymasz rośliny na parapecie to też nie powinno nic się spalić.
Ja rok temu wysiałem papryki we wrześniu. Nie doświetlałem, nie cudowałem z żadnymi kocami i w okolicy lutego/marca miałem spory wysyp papryczek.

Jeśli wysadzacie teraz nie powinny się Wam wyciągnąć więc nie trzeba doświetlać, gorzej jak byście robili to w grudniu. W szybach okien masz gaz albo folie odbijającą UV, po za tym słońce nie jest już takie mocne.