Niedorozwinięte liście

[zousan]

To mój pierwszy post na forum i pierwszy sezon z paprykami. Chciałbym wiec przywitać się na Forum. Zrobię to w mało oryginalny sposób czyli "co dolega moim paprykom?" ;-)

Oto moje jolokie. Wszystkie mają pofałdowane i słabo rozwinięte liście.
Ta została ogłowiona w połowie kwietnia. Dostała mnóstwa małych liści które w pewnym momencie przestały się rozwijać.
Wydawało mi się ze jest to wina gęstego odrostu, jednak na nieprzycietych roślinach nowe liście tez nie rozwijają się zupełnie i są pofałdowane w porównaniu do starych. Tym najstarszym obumierają końcówki i cześć opada.

Kolejne zdjęcie to późno wysłana Habanero chocolate. Ładnie rozwijała się na parapecie aż do przeprowadzki do większego pojemnika na balkonie.

Może tego nie widać dobrze na zdjęciu, ale dolne liście ma bladozielone. Te młode są pofałdowane podobnie do tych na jolokiach.

Wszystkie stoją w mieszance gotowego podłoża do warzyw, perlitu i odrobiny torfu. Dostały pod korzeń garść dolomitu i obornika owczego granulowanego. Podlewam je magiczna siłą do pomidorów 2x w tygodniu nie przekraczając zalecanej dawki. Przedwczoraj dostały dolistnie wapnovit 0,3% i asahi. Przerwałem tez podlewanie. Nie wiem jak mogę jeszcze pomóc moim paprykom i proszę o rady :-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Borys]

Witaj
Jakie dokładnie jest to podłoże warzywne ?
W jakich warunkach temperatury i wilgotności są te donice ?
Czy nie przesuszyłeś za bardzo ziemi ? Niedobór wapnia to nie tylko fizyczna dostępność co niedostępność wywołana przesuszaniem podłoża...
Poza tym powykręcany wzrost może świadczyć też o niedoborze boru, rozumiem że ten pierwiastek też został uwzględniony przy oprysku interwencyjnym ?

Dolomitu + obornika granulowanego nie daje się bezpośrednio pod korzenie. Przykładowo zawyżysz lokalnie pH i ograniczysz dostępność mikroelementów na jakiś czas.
Najlepiej, gdy są rozłożone równomiernie w ziemi lub 2-3 cm pod ziemią wokół bryły korzeniowej.
Poza tym mieszanie dolomitu ze świeżą (odkwaszoną kredą) ziemią w doniczce mija się z celem, za wolno działa, bardziej w perspektywie 2-5 letniej.
Lepszym rozwiązaniem jest szybko działający nawóz stworzony na bazie dolomitu - saletra magnezowo-wapniowa.

Jeśli już chcesz uzupełniać niedobory opryskiem, lepiej zastosuj nawóz dolistny wieloskładnikowy z mikroelementami, w tym przypadku np. Substral magiczna siła "do owoców i warzyw".

[zousan]

Borys, dzięki za cenne uwagi. Niby staram się robić wszystko zgodnie z najlepszymi praktykami, ale zawsze wyjdzie mój brak doświadczenia ;-) Dodam że moje pomidory w identycznych warunkach rosną jak szalone i nie nadążam z ich przycinaniem.

Co do ziemi jestem prawie pewien że to była ta: http://wokas.pl/ogrodnictwo/bio-ziemia- ... yw-i-ziol/ Dolomit wymieszałem razem z częścią nieodkwaszonego torfu która została mi z innych upraw + dodatkowa garść wmieszałem dokładnie w spodnią warstwę ziemi. Tego torfu raczej nie było więcej jak 1/4.. Ziemię przygotowałem na miesiąc przed wysadzeniem żeby się trochę przegryzła z obornikiem.
Rośliny podlewam bardzo oszczędnie, nie więcej jak 2 razy w tygodniu z 'magiczną siłą' w ilości 0,5g/l. Wodę podaję im wyłącznie od spodu- wierzchnia warstwa ziemi jest sucha. Nidy nie dopuściłem jednak do ich podwiędnięcia.. Po wysadzeniu 15.05 raz dostały siarczan magnezu 5g/l. Papryki stoją na zadaszonym, ale dobrze nasłonecznionym południowym balkonie. Niestety są narażone na silne podmuchy wiatru. Przed wysadzeniem były dobrze zahartowane. Do wyprowadzki na balkon usuwałem wszystkie pąki - teraz je zostawiłem. Czy zahamowanie rozwoju liści może być też spowodowane wejściem w kwitnienie? Czy może powinienem jeszcze obrywać pąki?

[Borys]

Spróbuj przy zachowanej częstotliwości podlewania nieco obficiej je podlać zwykłą wodą, a liście tym Substralem dolistnie 2x w odstępie 5-7 dni.
Przy gorących dniach dobrze zrosić miękką/demineralizowaną wodą liście przed zmierzchem, pomoże to stanąć roślinie na nogi.
Zbyt suche podłoże doprowadza do zbyt dużej koncentracji składników w roztworze glebowym, nie tylko utrudnia to pobieranie wapnia, ale i samej wody niezbędnej do transpiracji, stąd prawdopodobnie pofalowane liście. Przynajmniej na to wskazują kolejne przytoczone fakty...
Zastosowanie obornika powoduje, że wypada przynajmniej z początku obficiej podlać wodą, ponieważ chłonie ją i pęcznieje.

[zousan]

Ok, spróbuję zrobić jak mówisz. Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia po 2-3 tygodniach. Zastanawiam się tylko czy nie pozbyć się pąków i kwiatów żeby pomóc roślinie stanąć na nogi zanim w pełni wejdzie w kwitnienie..

[Albin]

Możesz zrzucić ale jak nie będzie gotowa to sama zrzuci kwiaty.

[ch4]

Zousan,

Może tego nie widać dobrze na zdjęciu, ale dolne liście ma bladozielone.

A nie mają przypadkiem za mokro?
Taki objaw równie dobrze może być efektem przelania.

[zousan]

Papryki zdecydowanie nie miały za mokro. Raczej w drugą stronę Ograniczenie nawożenia doglebowego i dokarmianie dolistne wapniem dało dobry efekt. Nowe liście są drobne, ale maja normalny kształt. Dziękuję za trafne diagnozy



Teraz z kolei pojawił się inny problem - mączlik. Czym go potraktować? Raz zebrałem dziady odkurzaczem ale wróciły. To co mogę najłatwiej dostać to Mospilan 20 sp. Zadziała w tych warunkach?




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk