Strona 1 z 2

10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 19 mar 2017, o 14:20
przez Mr. Ed
Nasze hobby rozwija się aż miło, cieszy liczba nowych growlogów na forum. Kilkuletnie obserwacje raportów z hodowli pokazały mi niestety sporą liczbę błędów popełnianych raz za razem, w każdym sezonie. Spróbuję zestawić tutaj kilka, których moim zdaniem warto byłoby uniknąć. Zapraszam do uzupełnienia listy i konstruktywnej krytyki :)

1. Wybór odmian

Standardowy zestaw nowicjusza: HP22B, 7 Pot, Trinidad Scorpion.

Superhoty są fajne, ale często wybredne - przy nieoptymalnych warunkach brak plonów może zniechęcić do dalszej hodowli. Dołóż do kolekcji też inne odmiany - Jalapeno do chrupania na surowo i marynowania, Lemon Drop do suszenia i przerabiania na sosy bo rośnie ładnie i jest plenna, Cayenne bo jest wyjątkowo niewymagająca i na pewno da zbiory nawet w krótkim sezonie, Habanero bo są plenne i w sam raz ostre do różnych zastosowań, coś ozdobnego do małej doniczki... Różnorodność odmian cieszy oko i kuchnię.

2. Zakup nasion

"Kupiłem na A...... / na chińskim portalu nasiona Caroliny Reaper i Bhut Jolokii".

Handel nasionami chili to idealny biznes do robienia przekrętów. Większość nasion jest bardzo do siebie podobna niezależnie od odmiany i dopiero po kilku miesiącach okazuje się, że zamiast Fatalii Gourmet Jigsaw wyrósł Bell (albo w najlepszym razie czerwone habanero). Szkoda zaangażowania i miłości poświęconej pierwszej hodowli. Kupuj w renomowanych sklepach albo u sprawdzonych forumowiczów.

3. Zbyt wczesny / zbyt późny wysiew

Zbyt późny wysiew to błąd dość oczywisty - chili ma długi okres wegetacji, zwłaszcza odmiany Capsicum chinense. Jeśli wysiejesz je w maju, zbiorów się raczej nie doczekasz w tym samym sezonie. (Aczkolwiek z Cayenne coś jeszcze zbierzesz, jeśli pogoda będzie sprzyjać).

Ale zbyt wczesny? To już zależy od warunków, jakie jesteś w stanie zapewnić swoim roślinom. Jeśli wysiejesz w listopadzie i będziesz naświetlać siewki, pod koniec zimy może się okazać, że krzaki urosły spore, w growboxie się nie mieszczą, na parapecie też, na balkon nie można wystawić bo wciąż za zimno, a w ogóle naturalnego światła jest za mało i tylko się wyciągają. Zanim wysiejesz jesienią, zastanów się, czy możesz zapewnić dobre warunki krzakom aż do wiosny.

4. Oszczędzanie na podłożu

"Ziemię wziąłem z ogródka".

Dorosłe rośliny nie są szczególnie wybredne (aczkolwiek potrzebują dużo substancji odżywczych, aby dać dobre plony), ale siewki są delikatne. Ziemia niewiadomej jakości może mieć niewłaściwy odczyn, zasolenie, brak makro- i mikroelementów, a co najgorsze - wzięta "z natury" może zawierać patogeny - grzyby i bakterie oraz szkodniki, które zabiją delikatną roślinkę, zanim się wzmocni, albo nawet przed wykiełkowaniem. Zainwestuj w gotowe podłoże do siewu albo przynajmniej w standardowe podłoże do warzyw dobrej firmy.

5. Oszczędzanie na podłożu II

Siejesz do kubków 250 ml? To nie syp trzech centymetrów na samo dno. Napełnij kubek przynajmniej w 3/4!

Po pierwsze, ta dodatkowa garstka ziemi prawie nic nie kosztuje, a roślina będzie miała gdzie budować bryłę korzeniową. Po drugie, siewki rosnące w głębi kubka będą miały gorsze oświetlenie, zwłaszcza jeśli nie masz growboxa. Tylko się wyciągną.

To samo dotyczy doniczek - jeśli masz donicę 5-litrową a nasypiesz do niej 3 litry ziemi, to efekt będzie gorszy niż w doniczce 3-litrowej, ponieważ górna warstwa podłoża i tak nie jest wykorzystywana przez korzenie (od czasu do czasu się przesusza).

6. Ubijanie podłoża

Chili, zwłaszcza siewki, lubią glebę luźną i napowietrzoną. W nazbyt zbitej glebie będą też miały problem z rozwojem bryły korzeniowej. Wsyp podłoże luźno do kubka/donicy/wiadra i nie ubijaj.

7. Brak otworów odpływowych

Szybki sposób na zmarnowanie rośliny. Brak dopływu powietrza i nadmiar wody wytworzy przy dnie kubka warunki beztlenowe i po prostu spowoduje gnicie.

8. Za dużo wody

Ten problem powinien właściwie być na pozycji pierwszej, bo jest klasycznym błędem wielu nowicjuszy. Gleba powinna być wilgotna a nie mokra, chili lubi wilgoć ale nie lubi błotka. Jeśli na drugi dzień po podlaniu nawierzchnia gleby wciąż świeci się od wody i radośnie rozwija się na niej pleśń, to ostatni dzwonek, by ratować siewkę przez odstawienie podlewania. Wsadź palec do gleby - jeśli na pół centymetra pod powierzchnią wyczujesz wilgoć, wciąż jest dobrze.

9. Za mało miejsca

Przymrozki w okolicach zimnej Zośki (połowa maja) minęły, pora przesadzić podopieczne do foliaka. Są takie malutkie, w rozstawie 30 x 30 cm praktycznie ich nie widać, mają dookoła pełno miejsca...

2 miesiące później: gąszcz zrobił się niesamowity, krzaki stłoczone, nie mają dosyć światła. 40 x 40 cm to rozstaw absolutnie minimalny.

10. Zimowanie

"Przyciąłem rośliny do 30 centymetrów samego głównego pnia, solidnie podlałem i wstawiłem do piwnicy".

Gratulacje - na wiosnę wyciągniesz z piwnicy kolekcję zdrewniałych patyków w spleśniałej glebie. Wprawdzie tak potraktowany krzak ma jakąś niewielką szansę na przeżycie, ale w naturze chili nie zimuje - pozostaje zielona przez cały rok, więc nie są to dla niej naturalne warunki. Przytnij roślinę zostawiając przynajmniej 2 poziomy rozwidleń, postaw w nasłonecznionym miejscu i w temperaturze przynajmniej 15 stopni, umiarkowanie podlewaj, nakarm raz albo dwa razy nawozem do roślin zielonych i uważaj na szkodniki.

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 19 mar 2017, o 17:43
przez bifu
Mr. Ed napisał(a):7. Brak otworów odpływowych


Pięknie wypisane <salut>
Odnoszę się tylko do siódmego punktu. A mianowicie ubiegły rok był moim pierwszym w uprawie papryk. Posialiśmy wprawdzie tylko jeden gatunek - cayenne -, ale z 15 krzaczków finalnie było.
Jako, że nowicjusz byłem pierwszorzędny :mrgreen: to i błędów było sporo, ale jednego się nauczyłem - lepiej za mało wody niż za dużo ( w początkowej fazie wzrostu jeszcze w maleńkich kubeczkach zgnoiłem pewnie z 10 sadzonek ). Doniczki docelowe były zaadoptowane z doniczek po tujach te czarne ze sporymi dziurami od spodu, ale....... nie było pod ręką podstawek więc do donicy wsadziłem worki foliowe :oops: coby ziemia nie walała się po parapetach i dopiero do tych worków poszła ziemia i krzaczki. Żadna z "dorosłych" papryk nie padła przez nadmiar wody czy zgnicie korzeni :D .Warunkiem tego sukcesu było podlewanie częste, ale w małych ilościach i jakoś się udało. W tym roku zaopatrzyłem się w 120l perlitu :mrgreen: więc zanim papryki nie powędrują do docelowych donic czy wiader bądź na działkę do ziemi, perlit powinien trochę zrekompensować brak dziur w doniczkach. Zresztą już zauważyłem, że domieszka ok 25% perlitu do ziemi właściwie reguluje "stosunki wodne" w 200ml kubkach w których obecnie roślinki przebywają.

PS. Absolutnie nie neguję słuszności siódmego punktu Ed'a, wręcz przeciwnie w tym roku zrobię otwory w doniczkach czy wiadrach, ale kilka również zostawię bez dziur - obadam czy dam radę ;)
Chcę spróbować też innego sposobu dostarczenia tlenu korzeniom. Mam zamiar wetknąć w ziemię w donice po 2-3 rurki o średnicy fi10 z nawierconymi otworami, tak aby na całej wysokości donicy ziemia a co za tym idzie korzenie miały dostęp do większej ilości tlenu. Koszt maleńki a czy efekt będzie dobry - się zobaczy. :mrgreen:

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 20 mar 2017, o 19:27
przez Valhim
Super, bo tego wszystkiego szukałem po forum przez kilka godzin, a teraz wszystko w jednym miejscu :D

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 20 mar 2017, o 22:56
przez Borys
Konkretnie i na temat <thumright>
A skoro ma być konstruktywna krytyka - warto uzupełnić info o przenawożeniu, niedoborach,nadmiarze itp. przynajmniej ja tak załatwiłem swój "dziewiczy" sezon :-P gdy zaczynałem przygodę...

bifu napisał(a):Mam zamiar wetknąć w ziemię w donice po 2-3 rurki o średnicy fi10 z nawierconymi otworami, tak aby na całej wysokości donicy ziemia a co za tym idzie korzenie miały dostęp do większej ilości tlenu. Koszt maleńki a czy efekt będzie dobry - się zobaczy. :mrgreen:


A co, jeśli to zadziała jak typowa studnia i obniży zwierciadło wody ?
Jeśli chcesz poeksperymentować z napowietrzaniem, możesz spróbować z tego typu donicami. Info znajdziesz pod hasłem Jak tanim kosztem stworzyć doniczkę powietrzną "AirPot" za linka mogę dostać bana 8-)

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 20 mar 2017, o 23:02
przez Leif
Mr. Ed napisał(a):1. Wybór odmian
[...]
Różnorodność odmian cieszy oko i kuchnię.

2. Zakup nasion
[...]
Któryś z tych punktów rozwinąłbym o przesadę w ilości odmian i wysianych sztuk tak w ogóle (wiem coś o tym... :roll: ).


Borys napisał(a):A co, jeśli to zadziała jak typowa studnia i obniży zwierciadło wody ?
Taka przerośnięta kapilara? ^^

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 21 mar 2017, o 00:05
przez Borys
Leif napisał(a):Taka przerośnięta kapilara? ^^


Gdyby rurki były częściowo wetknięte w ziemię i napełnione tożsamą ziemią, z pewnością zaszłoby zjawisko kapilarne :)
Z tego co zrozumiałem, te rurki będą jednak puste, więc zjawisko odwrotne...
Mimochodem wpadłeś właśnie na pomysł podwyższenia poziomu wody w doniczce, a tym samym zwiększenie aktywnej strefy korzeni 8-)

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 21 mar 2017, o 00:32
przez Leif
W sumie to początkowo miałem trochę inne skojarzenie...
Borys napisał(a):A co, jeśli to zadziała jak typowa studnia i obniży zwierciadło wody ?
Leif napisał(a):Taka przerośnięta kapilara? ^^

Pigoń & Ruziewicz - stąd te kapilary, a dokładniej z rozdziału 4.3.

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 19 lis 2019, o 09:50
przez piter
Witam,

Jaki będzie optymalny czas wysiewu nasion (habanero; jolokia; ogólnie hot) z przeznaczeniem do uprawy na parapecie i szklarni?
I druga sprawa co zrobić żeby rośliny w okresie wzrostu w doniczkach nie wyciągały się???

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 19 lis 2019, o 13:15
przez patelka94
teraz pod lampy

Re: 10 błędów nowicjusza

PostNapisane: 19 lis 2019, o 13:18
przez wolek68
Ja wysiewam pod sam koniec lutego i trzymam pod lampami do połowy maja.