chili i kot w domu

Masz pytanie, rozpocząłeś przygodę ten dział jest dla Ciebie.

Re: chili i kot w domu

Postprzez sic » 7 maja 2014, o 15:23

niuniusia89_16 czy jak ci tam, zapraszam do mnie, zobaczysz tego biednego wystraszonego kota.... iiiii sama sie przekonasz ze nie rusza żadnych papryk ani pomidorów... może mi sie trafił bardziej inteligentny egzemplarz kota ale po pierwszym laniu przestał grzebać w doniczkach. Niechce mi sie wałkować już tego tematu.....

i rada, skoro w karku ma takie samo czucie jak w reszcie ciała tooooooo idź sie zapytaj jakiegoś weta co ci odpowie...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kark


podsumowując wychowuj kota jak chcesz, myślę że jak ci pogryzie papryki i mu to ładnie przyjaznym tonem wytłumaczysz to będzie wiedział o co chodzi, ewentualnie możesz mu to na piśmie dać a jako kare zabronić czytania poezji przez pare dni....
Avatar użytkownika
sic

CHILIHEAD TEAM
CHILIHEAD
 
Posty: 714
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 17:32
Lokalizacja: Silesia
Pochwały: 2
Papryki:

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: chili i kot w domu

Postprzez Psyhe » 7 maja 2014, o 15:36

Kiedyś dawno temu byłem świadkiem takiej sytuacji

Dziadek miał wysoko na meblach kanarka i jak go karmił zawsze go zdejmował
Pewnego razu wyszedł gdzieś podczas karmienia i jak wrócił to na meblach był już kot który powoli skradał się do nic nie wiedzącego ptaśka :D
Dziadek odczekał chwilę po czym prasnął kota w czerep swoją czapką dość porządnie

No i od tego momentu kot omijał szerokim łukiem klatkę z kanarkiem, wiec ten sposób działa aczkolwiek jak ktoś nie wie o co chodzi to proponuje nie bić kota
Obrazek
Avatar użytkownika
Psyhe

CHILIHEADMOD
VIP CHILIHEAD
 
Posty: 1809
Images: 99
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 16:57
Lokalizacja: U królowej na kolanach
Pochwały: 6
Highscores: 3
Papryki:

Re: chili i kot w domu

Postprzez MPED » 7 maja 2014, o 16:14

Psyhe napisał(a):
No i od tego momentu kot omijał szerokim łukiem klatkę z kanarkiem, wiec ten sposób działa aczkolwiek jak ktoś nie wie o co chodzi to proponuje nie bić kota



Bo pewnego razu kot moze zaczaic sie na nas w nocy jak bedziemy spali i dopasc do krtani inas wykonczyc gdzie bedziemy nie swiadomi :D
Avatar użytkownika
MPED

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 498
Images: 186
Dołączył(a): 24 wrz 2012, o 21:18
Lokalizacja: Grudziądz
Pochwały: 4
Papryki:

Re: chili i kot w domu

Postprzez cinas666 » 7 maja 2014, o 17:07

Przyznam szczerze, że to jeden z bardziej interesujących wątków na forum :D Ciekawie się rozwija. Jako, że na kotach znam się lepiej niż na hodowli chili wiec się wypowiem.
Kot, jak ludzie może mieć różny charakter, do którego należy podchodzić indywidualnie. Kota, identycznie jak z dziecko, należy wychowywać. Nie jestem zwolennikiem stosowania przemocy więc jeśli kot nigdy nie dostał czapką przez łeb to jak raz dostanie to nie zrozumie. Raczej wywoła to strach na widok czapki. Każdy wie jaki jest charakter jego kota oraz jak go wychowywał (bezstresowo, kot łazi gdzie chce czy tez kot wie co jest dobre a co złe - to możliwe tylko jeśli się kota wychowywało od kociaka). W zależności od wychowania powinien zastosować odpowiednie kroki. Nie rozumiem wcale tego wątku na tym forum. Autor nie zamieścił nawet zdjęć zjedzonych papryczek czym zapewne wywołałby głębokie współczucie chilihead'owców ;) Jest pierdyliard stron poświęconych temu tematowi. Wystarczy poszukać :D http://lmgtfy.com/?q=kot+zjada+mi+papryczki.+co+robi%C4%87%3F
Avatar użytkownika
cinas666

ROZKRĘCA SIĘ
 
Posty: 104
Images: 0
Dołączył(a): 11 mar 2014, o 11:59
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 5
Papryki:

Re: chili i kot w domu

Postprzez Poms » 7 maja 2014, o 19:23

Zamiast lać kota po dupie, można dać mu lekkiego pstryczka w nos. Podobno jest też skuteczne i nie mamy wyrzutów sumienia. Papryki trzymam jeszcze w boxie, oczywiście ulubionym miejscem do spania dla kota jest na boxie. ;)
Avatar użytkownika
Poms

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 427
Images: 23
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 17:38
Lokalizacja: Gdańsk
Papryki:

Re: chili i kot w domu

Postprzez hanka » 17 maja 2014, o 21:52

cinas666 napisał(a):Zaraz ktoś napisze, że to nie dział o kotach ale co tam :-) Koty nie lubią np. zapachu owców cytrusowych, cebuli, pieprzu zmielonego. Rozłóż skórki z cytrusów, pokrojoną cebulę, posyp pieprzem. Gwarantuję, że będzie omijał te okolice :-)

moje koty uwielbiają wszelkie cytrusy, ale to są koty niezrównoważone i żrą wszystko na swojej drodze. rychu kocha kraść wszelkie chilli mimo, że już nieraz go w dziub poparzyło. to jest życie na krawędzi 8-)

kupiłam kiedyś spray odstraszający koty, który niby miał sprawić, że te dziady nie będą mi drapać kanapy, naturalnie się nim nie przejmowali, zauważyłam, że nie lubią po prostu wszelkiego typu spryskiwaczy, także wystarczy, jak ich wodą popsikam i uciekają. teraz wystarczy jak wezmę do ręki pusty spryskiwacz jak robią coś złego i jest względny spokój.

ale i tak z jolki mi poobrywali każdy jeden zawiązany owoc i położyli obok doniczki jak spałam :roll:
pokusa była silniejsza
Wsadzę ci głowę do pralki.
Avatar użytkownika
hanka

VIP
MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 518
Dołączył(a): 8 maja 2011, o 13:52
Lokalizacja: kraków
Papryki:

Poprzednia strona

Powrót do Dla nowych hodowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości