Witam, jako nowy na forum Po zeszłorocznych parapetowych początkach z Cayenne LS i Jalapeno Purple, wyposażony w growbox i zaczątki tunelu przystąpiłem do drugiego sezonu z kilkunastoma odmianami. W dużej mierze korzystałem z wiedzy zgromadzonej na tym forum i mam nadzieję, że z czasem sam wniosę coś od siebie
Ale do rzeczy:
Przed chwilą dokonałem dekapitacji mojej pierwszej siewki Habanero Chocolate, próbując usunąć okrywę nasienną, z której liścienie nie wychyliły się ani na milimetr przez niemal tydzień. Pewnie powinienem jeszcze poczekać, ale rozumiecie chyba niecierpliwość początkującego W tej chwili oprócz HC mam też podobny problem z Aribibi Gusano.
W związku z tym chciałem zapytać, czy stosujecie jakieś specjalne metody wspomagania kiełkowania opornych odmian? Nacinanie okrywy żyletką, traktowanie papierem ściernym, metody chemiczne, inne? Znalazłem coś takiego: http://www.thechileman.org/guide_starting.php (Improving Germination)
Od początku, w ramach eksperymentu, 6 nasion HC moczyłem w roztworze herbaty i 2 które dotychczas wykiełkowały były z tej grupy- lecz nadal pozostaje problem zrzucenia okrywy. Czekając na kolejne wschody zastanawiam się, czy nie naruszyć w jakiś sposób okryw nieskiełkowanych jeszcze nasion, zanim wyjdzie z nich korzonek, który mógłbym uszkodzić.
Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?