Musze powiedziec, ze u czesci papryk ktore byly w przezroczystych kubeczkach jeszcze, tez mialem troche glonow na sciankach. I to nie bylo hydro. Wlozylem potem te kubeczki do bialych kubeczkow i bylo troche lepiej, ale i tak niedlugo potem przesadzalem do wiekszych pojemnikow. Nie wiem jaki to ma wplyw na kondycje, ale jak ktos trzyma w przezroczystym to niech sie nie zdziwi, ze bedzie mial glony na scianach pojemnikow.
No glony są niepożądane wiem to z własnego kaktusiarskiego doświadczenia... Kaktusy rosną bardzo wolno i często w czasie wysiewów nasion można się spotkać z glonami które są w stanie "udusić" delikatne siewki!
Przy paprykach glony raczej nie mają negatywnego wpływu (nie zaobserwowałem). Tym bardziej że znajdują się tylko na ściankach butelek/pojemników
kocham chili pod każdą postacią Jeśli lubisz chili i cycki to kliknij w baner powyżej MIEJSCE NA SPAM--->
Wpływ wielkości donic na wielkość krzaka oraz liczbę owoców ładnie demonstruje poniższy film. Papryczki są tego samego gatunku, wysiane dokładnie w tym samym czasie, rosną w takich samych warunkach, a różnice widać gołym okiem
A na koniec coś niesamowitego - 2407 papryczek Dorset Naga z jednego jednorocznego (11 miesięcy) krzewu Doniczka, w której to coś rośnie ma "zaledwie" 160 litrów, więc jak widać wielkość ma jednak znaczenie
Zapewne jest tu trochę osób, takich jak ja, które poza parapetem i słonecznym balkonem nie mają działek, foliaków, czy szklarni przez co ich możliwości są mocno ograniczone i często sprowadzają się do kompromisów np. więcej sztuk, ale w mniejszych donicach, co być może nie zawsze jest optymalnym rozwiązaniem.
Może fajnie byłoby zebrać w tym wątku (lub też w encyklopedii) jakie wielkości krzewów danego gatunku i z jaką liczbę owoców w danym sezonie można w naszych warunkach uzyskać w donicy o określonej pojemności? Lub odwrotnie, w jakiej minimalnej/zalecanej pojemności najlepiej prowadzić dane gatunki papryczek, by uzyskać zadowalające rezultaty.
Rozmawiałem z kwiaciarkami które powiedziały że otwór na spodzie donicy jest dość ważny. Że przez niego korzenie są (dotlenione) i nie gniją kiedy przelejemy wodą. No i pytanie. Czy te otwory istotne są przy papryce?
pewnie że tak! bez tego prędzej czy później korzenie zgniją, a przynajmniej nie będą się prawidłowo rozwijać. Kiedyś rozmawiałem z jednym doświadczonym ogrodnikiem i tłumaczył mi w ten sposób że, jak podlewamy to woda wypycha stare powietrze dołem, a gdy już spływa na dól lub wypływa otworem to zaciąga świeże powietrze od góry. Powietrze jest potrzebne korzenią tak samo jak woda, dlatego stosujemy dodatki do gleby takie jak perlit które usprawniają cyrkulacje powietrza przez co przyczyniają do zdrowego rozwoju bryły korzeniowej, co za tym idzie całej rośliny