U mnie kilkanaście sztuk stoi na oknie zachodnim cały czas
i jak widać na fotce jedna sztuka w środku oklapła, ale po zachodzie słońca na wieczór już stała na baczność
Te większe
raz zostawiłem na zachodnim oknie to jak je zobaczyłem po południu, to aż żal się zrobiło, ale dwie godziny później już stały w pionie.
Niemniej jednak zauważyłem przynajmniej u mnie, że te sztuki co stoją na południowym i wschodnim oknie jakoś lepiej rosną.