Co myślicie o piwie Bernard z chili z browaru Czarny Kot z Radomia? Natknęłam się na niego na chmielakach krasnystawskich, oczywiście kupiłam, no bo jak to - odpuścić sobie piwo z chili?!
Jakież było moje zaskoczenie kiedy spróbowałam tego 'cuda'.... Totalnie niezdatne do picia - ostre, palące, wykręcające kiszki - żadnej kompozycji smakowej, po prostu czysta kapsaicyna i średniej jakości lager.
Nie polecam, szkoda kasy - ale może ktoś miał inne doświadczenia?