bushmen_08.jpg
Takie cuś. Dostępne w Kuchniach Świata za ok. 18 zeta, o ile dobrze pamiętam. W smaku mi nie podszedł bo bardzo czuć ekstraktową gorycz, czego nie znoszę. Generalnie nawet nie bardzo pamiętam jak smakuje (wydałem go znajomym), bo ta goryczka przesłania cały smak. Jeśli chodzi o ostrość, to kopie całkiem nieźle, wg mnie może mieć ponad 50.000 SHU, bo pali mocniej od After Death'a, więc może być dobrym startem dla początkujących. Gdyby nie ta zbyt wyraźna nutka kapsaicynowej goryczy sosik byłby całkiem dobry.
SKład to:
chili (nie wiadomo jakie) 50%
ocet spirytusowy - wcale nie wyczuwalny
oleożywica kapsaicyny (1%) - i to mi właśnie przeszkadzało
zioła (nie podano jakie)
przyprawy (nie podano jakie)
czosnek, cukier, sól, olej słonecznikowy, skrobia, sorbinian potasu
Ale jak na pierwsze poważne coś polecam, bo dosyć łatwo dostępne i ostre.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Gdy kaszanki brak...w oku się czai łza...
Kto gorszy w Dżudo, ten krwawi dużo!