Witam !
Nie chcąc powielać kolejnych tematów pozwoliłem sobie podpiąć się pod temat forumowego kolegi. Jestem świeżo upieczonym uczestnikiem tego zacnego forum
Chciałbym prosić Was o radę dotyczącą wyboru jakiegoś fajnego, dobrze palącego sosu
Aczkolwiek mam dwa wymagania co do owego produktu, mianowicie chciałbym by sos ten był oczywiście porządnie ostry lecz by nie dominowała w nim ani mocno wyczuwalny aromat i smak octu oraz by nie był słony a przynajmniej nazbyt słony np. jak sambal oelek
Wiem, że znalezienie takiego sosu nie jest najprostsze ale liczę na Waszą pomoc
Mogę jeszcze podpowiedzieć, że dobrze by było gdyby był gęstawy raczej ponieważ szukam sosidła nadającego się zarówno na kanapki jak i do urozmaicenia smaku dań czy też potraw z grilla. By nakierować Was na jakiś kierunek powiem, że sos ostry z Vifona smakowo całkiem dobrze mi siadał lecz jeśli chodzi o ostrość to wiadomo jak sprawa wygląda :p Na koniec dodam może jeszcze, że pełnią szczęścia będzie gdy ów sos nie będzie również kwaśny w smaku. Wiem, wiem, że mam wymagania ale taki sos to już jest jakiś tam wydatek więc nie chcę chybić a pamiętając zakup któregoś sosu z Blair'sa Zakk Wylde zbytnio zadowolony nie byłem. Dziękuję z góry za pomoc i przepraszam za te może i wygórowane wymagnia
-- 19 sie 2014, o 18:51 --
Przepraszam za post pod postem ale jeszcze jedna sprawa chodzi mi po głowie - czy Ktoś z Was orientuje się jak wygląda sprawa składników w sosach ? Chodzi mi o to czy jeżeli powiedzmy papryka habanero widnieje na pierwszym miejscu w składzie sosu to będzie ona dominującym składnikiem a np. cebula na samym końcu wymieniona będzie świadczyć o tym iż w produkcie jest jej najmniej ? Pytam o to dlatego, że jeżeli nikt nie będzie w stanie wskazać mi odpowiedniego sosu to może sam dam sobie radę bo wiem, że w Polskich przepisach dot. oznaczeń produktów napisano iż produkt którego jest najwięcej widnieje zawsze na pierwszym miejscu w składzie a ten którego udział jest nieznaczny wymieniony jest na samym końcu. Mam w tej kwestii zagwózdkę bo sosiki pochodzą przeważnie z USA a w sklepach w necie nie mam pojęcia czy jest wymieniona kolejność składników wg. prawa Polskiego czy też Amerykańskiego a i też nie wiadomo czy osoba która opis wrzuca skład poda tak jak widnieje na opakowaniu czy też jak tam komu się zachce :p