Strona 2 z 4

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 11 mar 2013, o 14:48
przez gujen
wlodizw napisał(a):W sprzedaży jest cała masa podrób, które nie dorastają do pięt oryginalnemu sosowi z Tajlandii.


zakupilem orginalna wersje(ges) i troche sie rozczarowalem. myslalem ze faktycznie bedzie lepsza(tak jak napisales to niema co porowywc), niz podrobiona(kogut), ktora dotychczas stosowalem a jednak przynajmiej w moim odczuciu wcale lepsza jej nazwac nie mozna, napewno jest ciut inna aczkolwiek do paru dan wolalbym podrobke. nieznaczy to ze jest niedobra a jest wrecz przeciwnie.

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 11 mar 2013, o 15:13
przez Seblite88
Ja zakupiłem na próbe orginał z zieloną nakrętką 225 g za 10 zł na spróbowanie nie jest zły dla mnie troche za dużo czosnkiem czuć :) ale ok

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 16 kwi 2013, o 11:33
przez Mr. Ed
WItam wszystkich chiliheadów (to mój pierwszy post - czytam forum od dłuższego czasu ale stwierdziłem, że jak mam coś do powiedzenia, to warto się zarejestrować).

Kwestia "oryginalności" tego sosu jest dosyć ciekawa. Faktycznie, sos ma tajskie pochodzenie, ale tajski pierwowzór jest nieco inny od tego, co wszyscy na świecie znają.

Popularny sos w charakterystycznej plastikowej butelce z zieloną zakrętką stworzył w USA chiński imigrant z Wietnamu i produkuje pod marką Huy Fong Foods z kogutem w logo. ("Cock sauce" produkowany przez Huy Fong Foods brzmi dla Polaków dość specyficznie, prawda? :D ) Receptura została nieco zmodyfikowana w stosunku do pierwowzoru, aby lepiej pasowała do amerykańskiego rynku. Produkt stał się tak popularny, że sporo azjatyckich firm zaczęło go podrabiać, naśladując kształt butelki i wzornictwo. Nasuwa się pytanie, co sądzić o tajskiej podróbce amerykańskiej wersji tajskiego sosu...

Zainteresowany tematem przywiozłem z Austrii dwie butelki: "oryginalną" i "podróbkę" (jakkolwiek by tego nie nazwać).

Amerykański "oryginał" z kogutem: 740 ml, zawiera 79% czerwonych jalapeno (hodowanych lokalnie w USA), cukier, sól, czosnek, destylowany ocet, sorbinian potasu E202, wodorosiarczyn sodu E222,gumę ksantanową E415.

Tajska "podróbka" z gęsią: 730 ml, zawiera 61% tajskich chili (odmiana nieznana), cukier, sól, czosnek, wodę, ocet, kwas cytrynowy, glutaminian sodu (!), sorbinian potasu, gumę ksantanową. Wyprodukowana ewidentnie na austriacki rynek - opisy są po niemiecku i turecku.

Na razie otwarłem tylko tajską wersję. Bardzo przyjemny "keczup", ale dodatek glutaminianu sodu psuje mi smak, jestem na niego wyczulony. Kiedy będzie się kończyć, otworzę amerykańską wersję i zrelacjonuję różnice. Podejrzewam, że amerykańska będzie lepsza...

Ed.

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 2 wrz 2013, o 13:10
przez Slayered
Ja jako pierwszą wersję kupiłem właśnie tajską... oj męczyłem się z nią ten glutaminian jest zły no i mocny chiński czosnek... wczoraj zakupiłem wersję z kogucikiem.... Czuć że jest mniej ostra... o wiele mniej czosnkowa i... nie ma tego mega posmaku glutaminianu. Dla mnie lepszy od gęsi. Ostrość poprawię sobie w tygodniu dorzucając trochę zblendowanych thai chilli ( nie wiem czy one praktycznie nie mają smaku? W sumie czułem lekko trawiasty posmak ostrość i nic więcej) i powinno być gites. Osobiście polecam koguta... I jeszcze jedno, nasz kogucik jest rzadszy od gąski.

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 2 wrz 2013, o 20:03
przez wlodizw
Nie kumam jak można zachwalać koguta? Toż to syf jest!!!

beka z baranów.jpg

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 2 wrz 2013, o 20:17
przez qielbux
wlodizw napisał(a):Nie kumam jak można zachwalać koguta? Toż to syf jest!!!

beka z baranów.jpg


Włodziu, każdy ma swój smak. Nie rób bardachy ;P

Na ostatnim targu dałem ludziom do spróbowania Orange Habanero Puree i też nie wszystkim smakowało ;D

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 2 wrz 2013, o 20:20
przez wlodizw
Owszem quiel ale oryginał jest gęsi a nie koguty inne śmieci

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 2 wrz 2013, o 21:23
przez Mr. Ed
Akurat tutaj pojęcie "oryginału" jest bardzo względne, jak pisałem parę postów wcześniej.

"Sriracha" oznacza rodzinę sosów tajskich i w tym kontekście kogut jest amerykańską "podróbką".

Jeśli chodzi o sos w przezroczystej plastikowej butelce z ptakiem na okładce i zieloną nakrętką, tutaj amerykańska wersja z kogutem produkowana przez Huy Fong Foods w Kalifornii jest oryginałem (receptura, projekt butelki), a wszelkie inne ptactwo: gęsi, kaczki, orły, wrony, indyki itp. są podróbkami. Tajskimi podróbkami amerykańskiej podróbki tajskiego sosu, ale zawsze :)

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 2 wrz 2013, o 21:50
przez wlodizw
I tu się jak najbardziej muszę z koniem nie zgodzić. Głupi amerykanie podrobią wszystko i dlatego tak sądzisz.
Sos z Tajlandii Sriracha (Thai : ศรีราชา) jest z prowincji Chonburi.
Wygooglujcie sobie a potem głosujcie!!!
Ameryka to podróba wszystkiego i wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oryginał Sriracha: http://flyinggoosebrand.com/

Kolor korka wbrew pozorom drodzy "znawcy" tematu nie zależy od oryginalności tylko od smaku i ostrości Srirachy... Pisałem już to kiedyś.

Najpierw zapoznajcie się z tematem a potem głosujcie!! Proszę Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: Witam i pytam :) - Sosy sriracha

PostNapisane: 2 wrz 2013, o 22:04
przez Oui
"Oso­by używające więcej niż 3 wyk­rzyk­ników lub py­taj­ników to oso­by z za­burze­niami włas­nej oso­bowości. " Terry Pratchett
: )