Strona 1 z 1

Salsa Valentina (w proszku)

PostNapisane: 28 sty 2012, o 21:38
przez Oui
Mało ostre, ale czuć pare sekund na języku chili. Troszkę za słone jak dla mnie. Jest cytrynowe, ale tak dziwnie chemicznie jak sie dozuje bezpośrednio do otworu gębowego. Wygodne dozowanie - sitko, ktore ma wystarczajaco duze otwory, zeby się nie zatykalo a zarazem nie trzeba sie obawiac, ze wyleci pol butelki. Walory estetyczne opakowania dosc slabe. Dodalem dzisiaj do rosołu, dodawałem tez do pierogow. W zasadzie bez szału.

Składniki: chili w proszku, sól, sok z cytryny, 0,5% roztwór dwutlenku krzemu = E 551 = Amorficzny dwutlenek krzemu (kwas krzemowy) - substancja przeciwzbrylająca, nośnik, substancja klarująca
Po otwarciu przechowywać w lodówce. (? :D)


Smak 3/5
Ostrość 1/5

Obrazek

Re: Salsa Valentina (w proszku)

PostNapisane: 28 sty 2012, o 22:38
przez Psyhe
Pomijając to chilli w proszku , sok z cytryny i sól to z ciekawych składników to się składa :)

Re: Salsa Valentina (w proszku)

PostNapisane: 28 sty 2012, o 22:40
przez V3rtyX
A czego sie spodziewales po producencie sosow à la tabasco? :)
Nawet nie potrafia zrobic dobrej kopii tabasco a co dopiero dobra przyprawe.

jezeli szukasz ostrych suszonych papryk to polecam "pleasure and pain". Maja duzo produktow importowanych z meksyku. jadlem ich suszone habanero i towar najwyzszej jakosci :) no i nie jest strasznie drogi.