Strona 1 z 3

Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 12:06
przez Warcloud
Witam wszystkich forumowiczów!

Przygodę z ostrym żarciem zacząłem standardowo - od tabasco, po czasie potrafiłem popijać je prosto z buteleczki (jest wg mnie boskie!). Dodawałem je do wszystkiego i dlatego nie wystarczało go na długo a stosunek ceny do objętości pozostawiał sporo do życzenia.

Później w 'Galileo' zobaczyłem repotraż o pikantnych sosach. Wpisując nazwy niektórych z nich (na 100 pamiętam Vicious Viper) w wyszukiwarkę trafiłem na ostrakuchnia.pl
Kupiłem You Can't Handle..., a później wspomnianego Vipera. Uwielbiam ostre żarcie, ale pewna przypadłość sprawia że muszę je ograniczać. Do pieczenia w ustach się przyzwyczaiłem (to zresztą część fun'u związanego z pikantnym :D) i nawet do tzw. 'ognia z dupy' - mokry papier i jest ok.

Mój problem leży chyba w jelitach - dzień po spożyciu czegos naprawdę ostrego mam swego rodzaju biegunko-zatwardzenie. Przez pół dnia chce mi się...srać, ale jeśli cokolwiek to wychodzi z wielkim trudem. Sprawia mi to spory dyskomfort i dziwne uczucie w zoładku/jelitach, ogólnie czuję się wtedy źle. Na tyle źle, że ograniczam się do jedzenia pikantnych rzeczy tylko w weekendy, żeby ewentualnych cierpień doświadczać w domu (głównie na 'tronie'), a nie np. w pracy.

Moje pytanie: czy ktokolwiek z was doświadcza/ł podobnych dolegliwości? Może znacie sposoby jak im zapobiec albo chociaż zmniejszyć ich natężenie? Może trzeba jeść coś neutralizującego, albo coś jest nie tak z moją diętą? Będę bardzo wdzięczny za udzielenie jakiejś porady, polecenie jakiejś strony, artykułu albo tematu na tym lub innym forum. Zapatruje się na kolejny zakup z ostrej kichni ale za strachu celuje w produkty <100000 SHU...

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc!

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 12:18
przez karlos
Nie ma się nad czym rozpisywać. Ostre żarcie tobie nie służy.
Zmniejsz dawkę używanych sosów. Nie zawsze żarcie musi być piekielnie ostre, czasami pikantne potrawy lepiej smakują. Uważam, że kapsaicyna ukrywa smaki potrawy. Powinno być ok.
Lej o połowę mniej ;)

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 12:42
przez V3rtyX
Niektore osoby sa poprostu bardziej wrazliwe na ostre jedzenie i maja pozniej problemy z jelitami. Niektore strony pisza, ze to jest spowodowane tym, ze kapsaicyna podraznia jelita. Podobnie jest ze skora. Niektorzy pokroja jalapeno i przez pol dnia maja podrazniona skore a inni pokroja bhuta, podrapia sie po jajach i nic nie beda mieli. Chyba nie da sie tego "wycwiczyc". Moze to jest spowodowane tym, ze w europejskiej diecie chili nie jest az tak waznym skladnikiem. nawet cieple poludniowe kraje ograniczaja sie do srednio pikantnych odmian.

Mozliwe, ze twoj organizm poprostu nie przyzwyczail sie do ostrego i po pewnym czasie bedziesz mogl normalnie jesc ostre. Jezeli nie to radze ograniczac kapsaicyne i do kazdego dania dodawac produkty ktore ja czesciowo neutralizuja jak pelne mleko, jogurt, lassi, lody, ryz itp

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 13:05
przez aldorn
Zdarza się, że jelita a szczególnie grube, może mocno reagować na zbyt duże ilości ostrego.

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 16:06
przez G-1
A ja np. bardzo lubie sobie zjeść coś bardziej pikantnego i porządnie się potem wypróżnić. Trudności z tym nie mam po ostrym, wręcz przeciwnie, po tym jest tylko lżej. ;) Poza tym uważam że duża, mocna, gorąca, kawa działa znacznie bardziej przeczyszczająco. :lol:

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 17:29
przez xlukaszox
Dopiero się twój organizm przyzwyczaja do ostrego aby stopniowo zaczynaj z ostrością i jeszcze warto sprawdzić jak cię coś boli to wizyta u lekarza się kłania warto się przebadać, ale to tez może być zbyt zła dobrana dieta ;)

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 18:10
przez sic
Urzekła mnie ta historia :]

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 18:49
przez wlodizw
sic napisał(a):Urzekła mnie ta historia :]

Ja również miałem pompę. W pierwszym poście elegancka szczerość i szczegóły na temat problemów gastrycznych. :lol:
A ja od siebie powiem, że uwielbiam pieczenie jak papryka "żegna się z moim ciałem" i wręcz dziwnie się czuję jak idę na kibel i nie ma pieczenia. Za często jem na ostro i "palenie na wylocie" jest już tradycją.

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 19:31
przez karlos
wlodizw napisał(a):A ja od siebie powiem, że uwielbiam pieczenie jak papryka "żegna się z moim ciałem" i wręcz dziwnie się czuję jak idę na kibel i nie ma pieczenia. Za często jem na ostro i "palenie na wylocie" jest już tradycją.


Ale zdrowa ta kupka? :lol:

Re: Problem z jelitami

PostNapisane: 31 sty 2013, o 20:48
przez G-1
Wlodi - człowiek rakieta. ;) Jeśli ktoś się boi srać po prapryce to mam jedna radę - przed pójściem na kibel zakładać kask. :lol: Ja też uważam że po kapsie wszystko jest tak jak być powinno. ;)