Strona 1 z 2

Oliwa z oliwek

PostNapisane: 24 maja 2011, o 16:00
przez sic
Ja tam kilka razy robiłem tak że brałem dużego łyka oliwy z oliwek, płukałem usta przez kilkanaście-kilkadziesiąt sekund i wypluwałem efekt jest 10x lepszy niż przy mleku czy kefirze jak już się wytrzymać nie da to polecam tą metodę wypróbować ;)

swoją drogą wszyscy tu piszą jak pozbyć się pieczenia w ustach a co z 2 końcem przewodu pokarmowego? buahahahaha :D

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 24 maja 2011, o 16:06
przez wlodizw
Usiąść w misce z mlekiem.

A tak na poważnie to nie ma opcji. Trzeba przecierpieć. Ale lubię trochę pieczenie tyłka po ostrej szamie :lol:

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 24 maja 2011, o 18:30
przez Oui
lewatywa z oliwy? : p

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 24 maja 2011, o 18:42
przez sic
albo z mleka :D hahah

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 24 maja 2011, o 19:59
przez karlos
Co do tytułu tematu zadam pytanie.
Dlaczego oliwa z oliwek jest dobra na złagodzenie palenia...? Co ma takiego w sobie czego nie ma normalny olej?
Pomijam oczywiście aspekty smakowe bo tej oliwy nie połykamy tylko płuczemy usta... a potem wypluwamy :)

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 24 maja 2011, o 20:26
przez sic
no poza przyjemnym posmakiem niema żadnych innych ukrytych właściwości :) tłuszcz jak tłuszcz... oliwa sie zaje... komponuje z ostrym, smak zawsze jakis pozostaje ale to jest moje odczucie, jak se wypluczesz olejem to efekt bedzie podobny tylko zostanie ci posmak "frytek na zimno" :)

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 2 cze 2011, o 16:40
przez Polishteam
Oliwa jest delikatniejsza, więc może nie wywołać co u niektórych odruchu wymiotnego, w przeciwieństwie do oleju 8-) , ale z drugiej strony droga zabawa popijanie taką oliwą z oliwek.

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 2 cze 2011, o 16:55
przez Ludwik
Eee czego niby nie połykamy oliwy? :D Już nawet nie wspomnę jak mi się nalało za dużo maddoga 357 na śniadanko. Wtedy jak zaczął mnie ostro w połowie jedzenia żołądek naparzać, to łyk oliwy i za 5 minut przeszło jak ręką odjął. Ale nie tylko w awaryjnych sytuacjach można połykać oliwę przecież :P W końcu jest zdrowa i smaczna dosyć, jeśli kogoś nie odrzuca konsystencja to czemu nie? Zawsze to taka osłona bebechów ;)

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 2 cze 2011, o 17:02
przez sic
no jeszcze zależy w jakich ilosciach bo jak wywrócisz pół budelki tej oliwy to cie poskłada :) ja czasami tez polykam zależy jaką mam bo oliwa oliwie nie rowna, tak czy siak uważam ze to najlepszy sposob jak dla mnie

Re: Oliwa z oliwek

PostNapisane: 3 cze 2011, o 08:23
przez Ludwik
No jeśli już się na oliwę skuszę, to tylko łyczek osłonowo ;) Aczkolwiek jeszcze nie miałem tak, żeby pić cokolwiek bo piecze za bardzo hehe. Nawet jak nie byłem do ostrego przyzwyczajony jeszcze tak bardzo i zjadłem całą habanero domowej hodowli. Ale wtedy był meksyk, 10 minut łaziłem po pokoju :D Nosi nieźle hehe. Pewnie, że dużo oliwy się nie da pić :P