Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Zjadłeś i co teraz....

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez Sargento Garcia » 8 maja 2011, o 21:24

wiesz... w końcu to jest jej matka :D
Boże, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji!
Avatar użytkownika
Sargento Garcia

MŁODY CHILIHEAD
 
Posty: 630
Images: 9
Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 09:40
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 2
Papryki: Dla mnie żółty bell to szczyt możliwości

Udostępnij:

Udostępnij dla Facebook Facebook Udostępnij dla Twitter Twitter Udostępnij dla MySpace MySpace

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez Belfegor » 27 cze 2011, o 14:59

No widzicie a ja swoją drugą połowę przekonałem do skosztowania ostrości, lecz on wybrała chocolate habanero które ostro z tylu zostało jednak już zaczyna kwitnąć będzie pare owoców w sam raz na teścik może się uda nakręcić jak się zgodzi ale zobaczymy :D
Belfegor
 

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez Dano_bks » 27 cze 2011, o 22:30

Belfegor napisał(a):No widzicie a ja swoją drugą połowę przekonałem do skosztowania ostrości, lecz ON wybrała

yyy ?;> chcesz nam o czyms powiedziec?^^
"Pokój ludziom dobrej woli, ludziom złej woli wojna"
"uważaj co mówisz, bo dzieciak słucha,
to dla niego ma być droga a nie muka"
Avatar użytkownika
Dano_bks

CHILIHEAD TEAM
ROZGADANY
 
Posty: 246
Images: 8
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 09:19
Lokalizacja: Ełk
Papryki:

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez wlodizw » 28 cze 2011, o 01:04

Dano_bks napisał(a):
Belfegor napisał(a):No widzicie a ja swoją drugą połowę przekonałem do skosztowania ostrości, lecz ON wybrała

yyy ?;> chcesz nam o czyms powiedziec?^^

buhahahahaha :lol:
trans-8-metylo-N-wanilino-6-nonenamid rządzi


Obrazek
Avatar użytkownika
wlodizw

VIP
VIP CHILIHEAD
 
Posty: 2311
Images: 114
Dołączył(a): 19 kwi 2011, o 10:10
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 7
Papryki: lubię jeść i lubię jak mnie po nich piecze tu i tam...

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez qielbux » 4 sty 2012, o 11:43

Pierwszy kontakt? Hmm... Chyba to było tabasco :D

A po kilku latach, no cóż... Siedzimy ze znajomymi w knajpie, zamówiliśmy deskę czegoś tam i jako przystrojenie były czuszki. Ze smakiem zjadłem dwie, po czym kumpel również spróbował (pomimo moich prób przekonania go, że nie jest to najlepszy pomysł). Jego mina - bezcenna, za browara, którego zaczął pić duszkiem zaraz po zjedzeniu zapłacił kartą masterkard :D
http://camacho.pl Najzajebiściejszy sklep z ostrymi sosami i przyprawami. Słowem - kulinarny orgazm Chilihead'a :D
Avatar użytkownika
qielbux

MAŁOMÓWNY
 
Posty: 96
Images: 1
Dołączył(a): 4 sty 2012, o 10:41
Lokalizacja: Wwa
Papryki:

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez patera72k » 8 mar 2012, o 13:07

Mój mąż uwielbia ostre papryczki, których ja nie cierpię, psują mi smak potraw, ale to nie zmienia faktu, że co roku sadze mu w ogródku różne odmiany ostrej papryczki. W tym roku spróbuję habanero, dzwoneczki i zwykłe peperoni. Nie wiem czy urosną ale próba nie strzelba
Avatar użytkownika
patera72k

ŚWIEŻAK
 
Posty: 1
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 12:48
Papryki:

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez Habanerko » 14 sty 2013, o 14:35

U mnie o rodznie wymiękają po cyklonie :( A co dopiero Habanero!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Habanerko

ŚWIEŻAK
 
Posty: 6
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 14:42
Papryki:

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez Kali » 17 sty 2014, o 15:33

habanerko wiem coś o tym :)
pierwszy raz? cyklon (raczej to to bo nikt pojęcia nie ma ale moim zdaniem to cyklon)
dla mnie cyklon stał się czymś zbyt słabym 1cyklon na 1 kanapkę to bez sens.

zamówiłem nasionka i dostałem susz 7pot i naga morich (tudzież dorset) i no powiem tak dużo nie trzeba by było dobre :) <chili>
ale reakcje rodzinki po aji cito bezcenne :o nikt się nie odważył spróbować a ojciec stwierdził że nie ma zamiaru jeść moich bo mu jego (czyt. cyklon) wystarcza :D
Avatar użytkownika
Kali

ROZGADANY
 
Posty: 266
Images: 112
Dołączył(a): 15 sty 2014, o 15:09
Lokalizacja: Gorlice
Pochwały: 2
Papryki: Jalapeno Smolder i inne...

Re: Pierwszy kontakt z ostrym żarciem...

Postprzez DomeZ » 17 sty 2014, o 16:42

o kurde ;D brawa dla archeologa!!!!
-
Avatar użytkownika
DomeZ

ROZGADANY
 
Posty: 245
Images: 167
Dołączył(a): 15 sie 2013, o 23:28
Lokalizacja: Września
Pochwały: 1
Papryki:

Poprzednia strona

Powrót do Gdy pali i piecze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron