Strona 1 z 3

Mleko

PostNapisane: 15 maja 2011, o 21:04
przez Polishteam
Chyba większość osób, uważa, że mleko jest jednym z lepszych "usuwaczy" ostrości. Ja nie lubię mleka, dlatego nie próbowałem, ale dodatkowo, mój organizm nie toleruje mleka (mam odruch wymiotny), więc nie mogę napisać czy pomaga. Wlodizw, korzysta z jego pomocy i u niego to się sprawdza. A u Was, jak to wygląda??

Re: Mleko

PostNapisane: 15 maja 2011, o 21:19
przez beton
Ja rzadko gaszę ogień, ale fakt- mleko pomaga i nie zawsze trzeba je pić :P Byłem kiedyś świadkiem jak jeden delikwent u mnie w domu po jedzeniu jakichś świeżych surowych i soczystych papryk poszedł do ubikatorni wycedzić kartofelki :twisted: i szybko z niej wybiegł w kierunku lodówki- i słusznie, bo kąpiel w szklance mleka przyniosła szybko ukojenie 8-)
Nie polecam sprawdzać tego w domu :lol:

Re: Mleko

PostNapisane: 15 maja 2011, o 21:24
przez Psyhe
Zawsze jak jestem mocno skacowany to piję zimne mleko i jak czuję jego smak to mam wrażenie że to najpyszniejszy napój
Mnie mleko w znacznym stopniu łagodzi ale jak je trzymam w ustach po przełknięciu większego spadku palenia nie stwierdzam ;)

Re: Mleko

PostNapisane: 15 maja 2011, o 21:28
przez karlos
Mleko ostrość gasi na chwile, ale w czasie "pożaru" bardzo przyjemnie się łyka zimne mleko :)

Re: Mleko

PostNapisane: 16 maja 2011, o 09:01
przez wlodizw
Ja ze swojej strony, powiem, że mi mleko pomaga zaje.... ALE, jak napisał Psyhe jak mam je w ustach. Po przełknięciu piecze dalej ale zawsze troszeczkę mniej. Alkohol nie pomaga wcale (wiem, nie raz sprawdzałem). Piwo np. pomaga tylko jak się je wlewa w siebie. Nie raz wypiłem ze trzy piwa pod rząd w przeciągu 5min, jak mnie piekło, ale to pomaga tylko podczas picia. Po odstawieniu butelki od ust zaraz piecze dalej. Mleko uważam jest najlepsze do złagodzenia pieczenia.

Re: Mleko

PostNapisane: 16 maja 2011, o 09:12
przez Charoshi
Mleko to po prostu najpodstawowsza podstawa w ekwipunku każdego chili-woja:)
Wiadomo - są inne mniej lub bardziej skuteczne metody, ale mleko jest tanie, powszechne, smaczne (nie dla każdego co prawda, ale ja bardzo lubię) i przede wszystkim skuteczne. Nie muszę chyba wspominać, że mleko powinno być tłuste (3,2 lub wyżej nawet), bo takie 0% to chyba byłoby równie skuteczne co woda, czyli wcale.

Mleko rządzi:)

Re: Mleko

PostNapisane: 16 maja 2011, o 09:29
przez wlodizw
No raczej, że tłuste! 0% to w ogóle nie uznaję. Zawsze kupuję 3,2%, na inne nawet nie patrze w sklepie. Ale takie od krówki jest zaje... bo tłuste w chu.... Niestety mieszkam w mieście i na codzień nie mam dostępu do takiego mleczka.
Ale też twierdzę, że mleko rządzi.

Re: Mleko

PostNapisane: 16 maja 2011, o 09:32
przez Kwax
A ja mam na takie od krówki dostęp :D Kwaxowej mama zawsze nam podsyła takie mleczko :D I jest najlepsze na ogień! :)

Re: Mleko

PostNapisane: 16 maja 2011, o 09:37
przez Charoshi
U mnie na bazarku można kupić mleko od rolnika, znaczy się mleko jest od krowy, ale kupuje się u rolnika...eee...w plastikowych butelkach po napojach, ale jeden problem mam z tym mlekiem. Pracuję w takich godzinach, że w tygodniu nie mam szans kupić:/

Re: Mleko

PostNapisane: 16 maja 2011, o 09:52
przez karlos
Panowie chcecie coś tłustego? Śmietanka od 12% w górę, zawsze można rozcieńczyć troszkę mlekiem!